Źródło: Gazeta Prawna
Komitet Stały Rady Ministrów zaakceptował wczoraj projekt ustawy wprowadzający waloryzację kwotową. Emerytury będą wyższe nie o 68 zł, jak pierwotnie planowano, ale o 71 zł. Czyli mogą miesięcznie kupić jeden chleb więcej.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHpRccX7o182hv7IuNgOeNR6wjLnmoXj6o3hnZXulucsAR9G-QqOJtCvpGRghWUCErAeJWqhCf4uQayF1smDUaXVvD64AdVdO-xNxTM9bwcp6uDgfBQ1guBTJ7Ky3iTlKCNye_uI6z3Ig/s200/emeryt21_640x0_rozmiar-niestandardowy.jpg) |
Zdjęcie se.pl
|
Projekt ma trafić na pierwsze posiedzenie rządu w nowym roku – 3 stycznia. Potem między 11 a 13 stycznia ma się nim zająć Sejm. Rząd musi się spieszyć z uchwaleniem ustawy, by ZUS mógł w lutym wyliczyć waloryzację według nowych zasad. W budżecie na waloryzację emerytur przeznaczono 7,2 mld zł. Pierwotnie rząd oszacował podwyżkę na 68 zł i zostawił 500 mln zł zapasu, by dokładnie wyliczyć liczbę świadczeniobiorców. Jak pisaliśmy, waloryzacja kwotowa ma obowiązywać przez rok. W kolejnych latach emerytury będą waloryzowane jedynie o wskaźnik inflacji. Dzisiaj powiększa się je dodatkowo o 20 proc. wskaźnika wzrostu płac. Oszczędności mają być przeznaczone na podwyżkę najniższych świadczeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz