Gdy dziś po północy wracałem z pracy, to zanim dobiegłem do domu od stacji, to byłem cały mokry. Jeszcze nigdy tak nie zmokłem. Całą noc biły pioruny i lał potężny deszcz. Rano, gdy ruszyłem na zakupy, gdy zobaczyłem rowy, pola i drogi wypełnione wodą, to myślałem, że to potop. W szkole w Kiełczewie stała straż i wypompowywała wodę z piwnic. Nawet mostek przy drodze powiatowej został podmyty i jego cześć runęła. Woda stoi na większości pól. Rowy są niedrożne, bo prawie nikt nie płaci za ich należyte utrzymanie. Koło mostu na Bugu znowu podmyło chodnik, a na Nurskiej jak zwykle potężna kałuża.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6_ryBq06sP6SSnNzUupWlHy18JNwqwY6vDUbTclOhsOzMJIRY5OESopMHvUP7esMEe09bH-wkYvSd5PP0Bhr4lZBCQiEp9TMVyoELdzBvMMOClo2ToUXesHsFpg0DGhE6WYPxpyVgaGc/s320/Zdj%C4%99cie700.jpg) |
Powódź na Nurskiej |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7rdSMfXSuZ1CVC1MLHmb4WAExXYZucGW1yXf5OkzaE6vkmp_XzUMCVYuLHKC1HvS_4Q4zy5QVG1qCbPxDM0ByfCLIB5BASKUmfmlp0nfhRjQAPhnCI4dOV0BmD2E-OajiiQ45Q1uq86Y/s320/Zdj%C4%99cie702.jpg) |
Znowu uszkodzona ścieżka koło mostu |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgJyqnRJAYdVWYcjinxKCwrx2aWVISKC4gi1oI6hRbD3diQLsO2h7pfsn6gxQapyLAgXJ3hm8-AT4HCQ54sxoRL9a8S9u26RMZofmLJhTakx0koZoNdHGN_Lr-BngPSZAS318N7p-yzrg/s320/Zdj%C4%99cie705.jpg) |
Podtopienia w Kiełczewie |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFfByDuboY2e1RK9IvuZCCeAVdAZeTOEV5NTvznl7u_jGqcTFr1uU5-L_Renbyfn-VTIEyn_HFS6r4Mfm4BSidMZgTC9NKSn1S79FHiAf1q5T4w3Loip7iU5Cr80PK68oGcQdaA42U2b8/s320/P1160206.jpg) |
Podmyty mostek na drodze powiatowej w Kiełczewie |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVqvvPXhJZvD_qUspRVzKPI6vVOb6_VKdHqK1yJzj21sJQ-NfkH_spc-Zu8VWFXWxaWWYt6_FOqmpTQd6ieSl4Y4vsgjcFPY0tZbBgL4W9r3bsgf1xQYNeh6z-3YRQUXKJkG8lrSln_CE/s320/P1160208.jpg) |
To nie Mazury, tylko pola w Kiełczewie |
Napisał Pan, że strasznie pan zmókł podczas burzy. Każdy zmoknie jak pada deszcz i nie ma parasola. Moje pytanie: jakie działania podjął pan jako radny żeby pomóc ludziom, którzy skosili trawę albo mają kukurydzę w wodzie.
OdpowiedzUsuńRadny nie ma czasu na takie zabiegi bo jeździ po okolicy i robi zdjęcia. Węszy sensację,
OdpowiedzUsuńJaką sensację? Jedne zdjęcia zrobiłem jak jechałem na komisję budżetową do Małkini a drugie gdy jechałem pomóc tym co ich zalało. Po pierwsze, to rowy są niedrożne, po drugie ludzie o nie nie dbają mimo, że biorą za to dopłaty unijne, a po trzecie prawie nikt nie płaci na spółkę wodną.
OdpowiedzUsuńA o zagrożeniach i skutkach od razu informowałem odpowiednie osoby
OdpowiedzUsuńa konkretnie kogo Pan informował?
UsuńUrząd gminy
UsuńOK.
OdpowiedzUsuńSpisał się Pan na medal.Pozdrawiam WSz.
UsuńAle już widać, że komuś zalazł Pan za skórę ;) tylko czekają, żeby dołożyć.
OdpowiedzUsuńSz.
Chyba nie. Zresztą dzisiaj większość bawi sie na Nocy Nadbużańskiej
UsuńW czwartek sesja Rady Gminy i radni bedą musieli podjąć decyzję, czy dołożyć kolejny milion do edukacji.
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze radni sie nie zgodzą na ten milion.
OdpowiedzUsuńA pan Bezradny tak samo działa jak i Pan Bezradny w Prostyni pisze Pan o Straży a mówił pan że ona jest niepotrzebna. Niech Pan poszuka prawdy w tym co Pan pisze i nie wypowiada się Pan na tematy o których nie ma Pan pojecia bo to jest Instytucja Publiczna która jest potrzebna nie tylko panu. Zamiast poprawiac bespieczeństwo w swoim regionie to Pan tylko psuje.
OdpowiedzUsuńCo ja złego napisałem o straży, że przez głupotę ludzi w wypalaniu traw jeden wyjazd kosztuje kilkaset złotych. Albo może to że chciałem w końcu wiedzieć na co idą pieniądze i ile kto zarabia.?
OdpowiedzUsuńA zaczęło się od wydatków na wynagrodzenia, bo w gminie Sadowne na wynagrodzenia stałe( bez akcji wyjazdowych) dla strażaków idzie osiemnaście tysięcy a u nas dziesięć razy tyle. Ilość jednostek jest podobna.
OdpowiedzUsuńSkoro Straż jest z nazwy Ochotnicza, to o jakie wynagrodzenia tu chodzi?
OdpowiedzUsuń1800, 2400, 5800 miesięcznie
OdpowiedzUsuń