sobota, 22 czerwca 2013

Elementarz


Czy ktoś pamięta co to była za książka?

To jest ,,Elementarz" Mariana Falskiego z 1971 roku, który w różnych postaciach prawie przez sto lat towarzyszył pokoleniom siedmiolatków w ich pierwszej drodze do szkoły. Mimo że słynnego "Elementarza" od dawna nie ma na liście szkolnych podręczników chyba z 20 lat, to wydawca sprzedał w dwa lata 100 tys. egzemplarzy. Książkę kochają polscy emigranci Elementarz z Alą i Asem świetnie zna tysiące dorosłych. Z jednej książki uczyło się kilka kolejno następujących po sobie roczników.

"Ala ma kota" to z pewnością zdanie, które każdy automatycznie łączy z "Elementarzem" Mariana Falskiego, wydanym po raz pierwszy w 1910 roku. Nie wszyscy jednak wiedzą, że słynnego zdania w tym pierwszym wydaniu legendarnej książki wcale nie było.
Zdanie to pada dopiero w wydaniach z lat 30. W najwcześniejszej wersji Ala okazuje się właścicielką psa Asa i kota, nie wymienionego jednak z imienia. Co ciekawe zdanie to w swojej kanonicznej postaci wytrzymało tylko do 1949 roku, kiedy to "Elementarz" został przystosowany do nowej powojennej rzeczywistości. Jest więc szczególnie uderzające, że zdanie symbolizujące elementarz w potocznej polszczyźnie elementarz w ogóle istniało w "Elementarzu" jedynie od lat 30. do 1949.
Nie jest to jednak aż tak dziwne, jeśli uświadomimy sobie, że "Elementarz" zmieniał się wielokrotnie. O wersji z 1949 roku, uwzględniającej elementy obowiązkowej w tym czasie ideologii komunistycznej, tak pisał Piotr Sarzyński w "Polityce":
"Ta wersja czasów socrealizmu wydaje się także – wedle dzisiejszych kanonów – najbardziej niepedagogiczna. Nieszczęście goni nieszczęście, dzieci stresowane są w co drugiej czytance. 'Morusek (to pies) goni kogutka. Morusek go dogoni. Morusek go udusi' - straszy Falski. [...] Lub wiersz o komarze, który spadł z drzewa. Mimo wysiłków całej leśnej entomologicznej rodziny, kona. A konając prosi: 'Pochowajcie mnie w leszczynie. Grób usypcie mi w gęstwinie'".
Nowa odsłona podręcznika ukazała się potem nieprzypadkowo w 1957 roku :
"Elementarz ujawnia swoje kolejne wcielenie. Mniej smutne (bez komara i kogutka, bez Moruska i bolących zębów) i mniej ideologiczne (bez Bieruta, Rokossowskiego, pionierów i Nowej Huty). Za to bardziej kolorowe i wesołe. Dzieci są pogodne, a świat wydaje się ładniejszy. Ta wersja przetrwała siedemnaście lat, choć autor bezskutecznie już od połowy lat sześćdziesiątych domagał się unowocześnienia podręcznika" - pisał Piotr Szarzyński.
Ostatnia nowa wersja podręcznika ukazała się w 1974 roku, już po śmierci autora. Przedmiotem zmian były przede wszystkim ilustracje (pierwsze wydanie z 1910 roku ilustrował Jan Rembowski, malarz związany m.in. z secesją). Janusz Grabiański wykreował świat nowoczesny, kolorowy, pełen samochodów, dobrej architektury, modnie ubranych ludzi. Oczywiście zaktualizowano też teksty.
Polityka, która tak wyraźnie odciskała swoje piętno na kolejnych wydaniach "Elementarza", pojawiała się też dość namacalnie w życiu Falskiego, który od 1954 roku był profesorem w Polskiej Akademii Nauk (a od 1958 r. kierownikiem Pracowni Ustroju i Organizacji Oświaty PAN). W 1964 roku Falski wraz z grupą uczonych i pisarzy, złożył swój podpis pod słynnym "Listem 34" do premiera Józefa Cyrankiewicza, zawierającym żądanie zmiany polityki kulturalnej i zniesienia cenzury. A w 1967 roku podjął się obrony przed komisją dyscyplinarną Uniwersytetu Warszawskiego studenta historii Adama Michnika - obecnego redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".
Inna ciekawostką związaną z tekstem "Elementarza" jest postać jego bohaterki, obecnej w słynnym zdaniu Ali. Była nią urodzona w 1922 roku Alina Margolis, z której mamą Marian Falski się przyjaźnił. Kiedy Ala skończyła siedem lat, Falski przyniósł jej w prezencie "Elementarz", z dedykacją "Ali z Elementarza - Autor"; niżej dopisał: "Ala ma kota". Ala została lekarką i działaczką społeczną, brała udział w powstaniu w getcie warszawskim, była żoną Marka Edelmana. Alina Margolis-Edelman jest autorką książki "Ala z elementarza", wspomnień z czasów dzieciństwa przed wojną i dorastania w jej trakcie. Tekst "Ali z elementrza" stał się podstawą monodramu Zuzanny Fijewskiej-Maleszy, którego premiera w reżyserii Agnieszki Glińskiej i scenografii Agnieszki Zawadowskiej, odbędzie się 17 grudnia 2011 roku.  Alina Margolis-Edelman zmarła w 2008 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz