sobota, 1 czerwca 2013

Ostrowska Masa Krytyczna

Wczoraj po raz trzeci wystartowała Ostrowska Masa Krytyczna. Przed miejskim ratuszem o 17:00 zebrało się 43 rowerzystów gotowych do przejazdu ulicami Ostrowi Mazowieckiej. Sygnał startu dał burmistrz miasta Władysław Krzyżanowski. Podczas startu nie padało ale jako, że ostatnio pogoda zmienną jest już w trakcie zaczęło padać. Nie wystraszyło to jednak uczestników i śmiało podążali do mety tej pokojowej manifestacji. Przejazd zabezpieczała policja i straż miejska. Fotki autorstwa Anny Pieńkos pożyczyłem z Facebooka.
















Trasa przejazdu: Pl. Księżnej Anny Mazowieckiej, 3-go Maja, Dubois, Partyzantów, Mieczkowskiego, Broniewskiego, Parkowa, 63-Roku, Leśmiana, Brokowska, Iłłakowiczówny, Leśna, Gałczyńskiego, Kruczkowskiego, Przeskok, Warszawska, Dobra, Pasterska, Rataja, Dąbrowskiej, Tamkowa, Prusa, Zwycięstwa, Sikorskiego, Wyspiańskiego, Cmentarna, Lubiejewska, Młyńska, Wileńska, Wschodnia, Wiaduktowa, Armii Krajowej, Kościuszki, Dubois, 3-go Maja, Pl. Księżnej Anny Mazowieckiej, około 12 km.

33 komentarze:

  1. I co to ma być protest jakiś czy promocja czegoś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celem uczestników jest lobbing na rzecz szeroko rozumianej rozbudowy infrastruktury rowerowej w naszych okolicach oraz popularyzacja jazdy rowerem. Ostatnio jak byłem na Mazovi.mtb w Piasecznie, to tamtejszy burmistrz poinformował, że w samej gminie Piaseczno jest 400 km oznakowanych i wytyczonych ścieżek rowerowych

      Usuń
    2. Panie Andrzeju ostatnio pod Brokiem mijałem Pana syna jak jechał rowerem i wyprzedzały go kawalkady aut. Czyli nie mamy ścieżek rowerowych. Powiem więcej wczoraj jechałem pierwszy raz tą alla ścieżką rowerową z Ostrowi do Broku i powiem tak: to nawet nie jest namiastka ścieżki rowerowej. Dlaczego? Dlatego, że 3-4km prowadzi ulicami miasta oraz drogą do Grabownicy, która jest wąska i biegnie po niej ruch samochodowy. Dojeżdżamy do las i tam jedziemy zwykłą drogą leśną usypaną z grubego żwiru do tego miejscami są dołki ale co gorsze da się tylko jechać 2 śladami po autach reszta pozostaje bez użytku. Po prostu nie da się jechać. W połowie drogi skręcamy w prawą w drogę leśną ale już nie posypaną i nie równaną taka zwykła piaszczysta droga. Na tym odcinku to masa dołów, zero żwiru i strasznie zarośnięta co dla niektórych osób może być nie przyjemne. Do tego brak miejsc postojowych. Ja nie widziałem, żadnej ławeczki, a w razie deszczu nie ma gdzie się schronić. Pod koniec trasy już na wylocie w Broku jest kawałek żwirówki ale też kiepskiej jakości.


      Według mnie to jest nieporozumienie nazywanie takiego czegoś ścieżką. Jak takich ścieżek chcemy to w tych lasach są tysiące kilometrów. Ścieżki powinny być odseparowane od innego ruchu i powinny być asaltowe z miejscami odpoczynku.

      Usuń
    3. No niestety jak ćwiczy na rowerze szosowym, to musi to robić na szosie. Wczoraj też ćwiczył na trasie Poręba - Małkinia. A wracając do ścieżek, to nie dość , ze więszość powinna być asfaltowa lub na mocno ubitym szutrze, to powinny być miejsca odpoczynku, znaki z odległościami i ciekawymi miejscami

      Usuń
    4. Polecam Panu przejechać się tą ścieżką od strony Broku do Ostrowi sam Pan oceni i opisze. Może jakieś foto. W styczniu pisałem, że robiona była taka droga leśna za Bielą w kierunku Małkini po prawej stronie. Tak patrzyłem na mapie, że mniej więcej kieruje się ona do Feliksowa koło Kaczkowa Starego.


      Powiem Panu, że patrząc na mapę geoportalu można zrobić wiele ciekawych ścieżek rowerowych szutrowo - asfaltowych między Ostrowią- Porębą - Brokiem - Małkinia - Nurem. Dlaczego w tym kierunku? Pewnie dlatego, że te tereny od zawsze były turystyczne ponieważ mamy tu 3 rzeki i wiele lasów. Ja jeżdżę w kierunku Andrzejewa oraz Jelonek i tam mniej osób spotykam jeżdżących na rowerach turystycznie (nie miejscowych).

      Usuń
    5. Wczoraj jechałem tą ścieżką z kolega i od wyjazdu z tej ścieżki w Broku do skrętu na Nowe Kaczkowo, aż strach jechać jak samochody śmigają. Niestety ostro nas przemoczyło ponieważ nie było się gdzie schować jedynie, gdzie zatrzymywaliśmy się to były wiaty przystankowe ale tu też rewelacji nie ma bo jak pada od przedniej strony wiaty to i tak zacina deszcz. :(

      Usuń
  2. Taka Masa krytyczna powinna przejechać potencjalnym szlakiem rowerowym. Powiedzmy takim jak opisywaliśmy na blogu. Ostrów - Małkinia - do broku przy wale - Ostrów. Jeżdżenie po mieście to nic nie daje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbrew pozorom w mieście można więcej wskórać, bo więcej osób to widzi i przy okazji im to często przeszkadza. A jak nie chcą, aby jeździli po mieście drogami publicznymi, to zgodzą się na budowę ścieżek

      Usuń
    2. Może i racja tylko ta masa jeździ już jakiś czas i nic się nie dzieje z tym tematem. Przepraszam coś się dzieje zaczęli robić ścieżki palcem po mapie.

      Usuń
    3. „I co to ma być protest jakiś czy promocja czegoś?” ANONIM

      Masa Krytyczna jest zarazem protestem i promocją. Protestujemy by zwrócić uwagę naszych władz i społeczeństwa na stałe problemy rowerzystów - brak ścieżek, tras, infrastruktury rowerowej, niezrozumienie itd. Pokazujemy, że rowerzyści to stale rosnąca grupa, której nie można lekceważyć. Jesteśmy takimi samymi uczestnikami ruchu drogowego jak kierowcy samochodów, a zbyt często się o tym zapomina. Popołudniowy przejazd Masy Krytycznej w piątki pokazuje, że jeździmy na rowerze nie tylko w weekend, ale siedem dni w tygodniu, o każdej porze dnia, często bez względu na warunki atmosferyczne. Przy okazji promujemy zdrowy styl życia i przyjemny sposób spędzania czasu.


      „Według mnie to jest nieporozumienie nazywanie takiego czegoś ścieżką. Jak takich ścieżek chcemy to w tych lasach są tysiące kilometrów. Ścieżki powinny być odseparowane od innego ruchu i powinny być asaltowe z miejscami odpoczynku.” ANONIM

      Opisany przez pana odcinek Ostrów Maz. – Brok – Ostrów Maz. jest TRASĄ ROWEROWĄ, mylnie nazwany przez kogoś „ścieżką rowerową”, stąd te ciągłe nieporozumienia… Jedyna ścieżka rowerowa w Ostrowi Mazowieckiej mieści się w okolicach wiaduktu przy ulicy Lubiejewskiej, trzeba przyznać, że jest dosyć nieszczęśliwa…


      „Taka Masa krytyczna powinna przejechać potencjalnym szlakiem rowerowym. Powiedzmy takim jak opisywaliśmy na blogu. Ostrów - Małkinia - do broku przy wale - Ostrów. Jeżdżenie po mieście to nic nie daje.” ANONIM

      Przejazdy Masy Krytycznej odbywają się wyłącznie po mieście, a to z wyżej wymienionych powodów. Obawiam się, że protestów w lesie nikt nie zauważy…

      „(…) racja tylko ta masa jeździ już jakiś czas i nic się nie dzieje z tym tematem. Przepraszam coś się dzieje zaczęli robić ścieżki palcem po mapie. ANONIM

      Jak do tej pory odbyły się trzy przejazdy Masy Krytycznej, coś się zaczęło dziać, zostaliśmy zauważeni przez władzę i społeczeństwo, powstało swoiste środowisko ostrowskich rowerzystów. Masa nie buduje ścieżek i tras rowerowych, nie ma takich możliwości. Możemy jedynie pokazać, że jest problem, że duża część mieszkańców Ostrowi Mazowieckiej chce i lubi spędzać czas na rowerze, tylko nie ma gdzie jeździć, reszta należy do władz… Na koniec proszę mi powiedzieć, co pan zrobił dobrego dla rowerzystów, krytykować każdy może?

      Tomasz Pieńkos,
      współorganizator OMK.

      PS OMK powstaje dzięki pasji czwórki znajomych, którzy poświęcają swój czas i pieniądze by mogło dojść do jej realizacji - począwszy od projektowana szprychówek, składania odpowiednich dokumentów, po drukowanie i klejenie plakatów.



      Usuń
    4. Dziękuję za pomoc w wyjaśnieniu

      Usuń
    5. Oczywiście wspomniana ścieżka rowerowa jest przy ulicy Różanskiej, a nie jak wspomniałem przy ulicy Lubiejewskiej.

      Usuń
    6. Każda inicjatywa, która zmieni nasze otoczenie na lepsze jest warta realizacji. A autorom należy pomagać a nie rzucać kłód pod koła lub nogi

      Usuń
    7. Panie Tomaszu nie ma co się denerwować ponieważ nikomu to nie służy. Nie chodzi tu o krytykowanie ale pokazanie, że nie do końca tęndy droga w realizacji zamierzonego działania. Jak dobrze rozumiem chodzi wam o pokazanie, że są też rowerzyści na drogach, a brakuje dla nich tras i ścieżek.

      Jeżeli chodzi o trasy rowerowe to tu każda droga leśna i polna może być trasą rowerową co daje sprytny wybieg władzy lokalnej do tworzenia takich tras. Jeżeli chodzi o ścieżki rowerowe to po za tą na różańskiej (pomijając jej wykonanie)to w Ostrowi nie widziałem ścieżki rowerowej podejrzewam, że w powiecie też nie ma za dużo.

      Ja jestem rowerzystą, który zmuszony jest jeździć po wiejskich drogach oraz leśnych trasach ponieważ nie ma u nas ścieżek rowerowych. Dlatego wpieram Pana Andrzeja do działania w sprawie pierwszej prawdziwej ścieżki rowerowej z Małkini do Ostrowi. Jak powstanie taka ścieżka to wtedy władza lokalna zobaczy co to jest ścieżka rowerowa ponieważ oni nie widzieli chyba nigdy ścieżki rowerowej i nie potrafią czegoś takiego stworzyć.


      Jak nie jest tajemnicą to może Pan zdradzi nam czytelnikom co tam ciekawego się dzieje w sprawie budowy jakiejś ścieżki rowerowej w Ostrowi? Ja pamiętam taką ścieżkę, która w tamtym roku miała powstać we współpracy miasta Ostrów i gminy Ostrów jakoś do dziś nie widziałem tej ścieżki.



      Proszę się nie załamywać i organizować kolejne masy krytyczne ale także w Małkini, Broku, Wąsewie, Nurze bo tam też to jest potrzebne, a w przyszłym roku mamy wybory to może się coś uda wyprosić od władzy. Dobrze by było jakbyście zapraszali wcześniej ludzi z miasta, żeby przyjechali na rowerach jak popierają akcje wtedy siła rażenia będzie jeszcze większa :)



      Pozdrawiam

      Usuń
  3. A może by tak w Małkini zorganizować masę krytyczną.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.gok.malkinia.com/aktualnosci/szlaki_rowerowe.html

    OdpowiedzUsuń
  5. w Małkini "masa krytyczna" już jest od dawna.

    OdpowiedzUsuń
  6. W Małkini jest jedynie "ciemna masa" która wybiera ciągłe tych samych ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy masa ma przygotowane jakieś projekty tras rowerowych w powiecie?

    OdpowiedzUsuń
  8. Siłę perswazji miała by dopiero powiatowa masa krytyczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tu pisałem kilka razy i pewno napiszę jeszcze kilka ale tak będzie wpadało do głowy. Trzeba budować ścieżki rowerowe we współpracy powiatu-miast-gmin-Lasów Państwowych. Teraz Pan Tomasz wyjaśnił co jest ścieżką, a co jest trasą rowerową. Czyli tak: budować ścieżki rowerowe przy ciągach drogowych, żeby zwiększyć bezpieczeństwo rowerzystów przykładowo trasa Ostrów- Małkinia, Ostrów - Wąsewo oraz tworzyć te trasy rowerowe, które nie kosztują tyle co ścieżka ponieważ potrzeba tylko oznakowania, utwardzenia i miejsc postojowych. Takim sposobem co roku możemy zwiększać sieć ścieżek i tras rowerowych ale ze strony władz temat musi być podjęty na poważnie, a nie jak był przez te poprzednie lata.


      Może warto ogłosić zapytać publicznie ludzie, gdzie widzieli by ścieżki rowerowe oraz trasy rowerowe potem zaproponować kilka i dać do głosowania. Jak ludzie wybiorą to wtedy przekazać do władz niech realizują. Powiedzmy tras rowerowych rocznie mogło by powstawać z 30-40km, a ścieżek wiadomo 4-5km.

      Usuń
  9. Trzeba się spieszyć ponieważ następne wybory będą za 5 lat.

    OdpowiedzUsuń
  10. Definicja ścieżki rowerowej i trasy rowerowej z Wikipedii:
    - Droga rowerowa — część drogi publicznej, obejmuje wydzielony pas rowerowy po obu stronach jezdni lub rzadziej kontrapasy oraz wydzielone drogi rowerowe. W miastach Europy Zachodniej i Stanach Zjednoczonych w przeciwieństwie do Polski wydzielone pasy rowerowe będące częścią jezdni, są dominującym elementem typów Dróg rowerowych (pozwalają na bezpieczne rozwijanie prędkości, bez obawy dla bezpieczeństwa pieszych),
    - Droga dla rowerów — część wydzielona z dotychczasowego chodnika, nazywana też ścieżką rowerową.
    - Istnieją również turystyczne trasy rowerowe – szlaki rowerowe. Szlaków rowerowych nie należy mylić z drogą rowerową. Turystyczne trasy dla rowerów są to oznakowane szlaki rowerowe, które mogą prowadzić zarówno po drogach rowerowych w mieście, po wydzielonych, osobnych drogach dla rowerów poza miastami, jak i zwykłymi drogami publicznymi lub niepublicznymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli np. w gminie Małkinia definicja ścieżki rowerowej pasuje tylko do ścieżki długości około 2,9 km od przejazdu kolejowego na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 627 i 624 do Treblinki. Jest to ścieżka, która powstała podczas budowy nowego mostu na Bugu

      Usuń
    2. Panie Andrzeju nie wiem czy tam w Zawistach co budowali chodnik to też nie wybudowali razem ścieżki rowerowej to było by z jakieś 0.5km więcej.

      Usuń
    3. Tam od tego mostu mogła by powstać po wale prawdziwa ścieżka rowerowa do Broku oraz do Nura i dziwne, że nasze władze nie wpadły na to. Same zalety: nie trzeba nić kupować, nie ma tyle kłopotów jak budowa na innym terenie, grunt łatwy do budowy, brak drzew, brak ingerencji w przyrodę, piękne widoki nad Bugiem, nie koliduje z ruchem przy wale, długi odcinek, przyciągnie turystów tylko budować.

      Usuń
  11. Dziś w tv widziałem jak podawali informacje o mega ścieżce rowerowej 2000 km to nie pomyłka 2000 kilometrów będzie biegła w Polsce wschodniej szkoda, że nie zahaczy o nasze tereny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Panie Andrzeju jak idą postępy z naszą ścieżką bo już mamy prawie połowę Czerwca wypadało by coś już zacząć robić odnośnie planu i projektu. Był Pan w LP?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Burmistrz jest za. Z LP spotykam się 16 w Orle

      Usuń
    2. Wie Pan jakie jest zagrożenie jak Pan sprawy nie dogra w tym roku. Można powiedzieć 2 zagrożenia: pierwsze to taka okazja jak przedwyborcze poluzowanie w kasie, drugie to zmiana warty, gdzie może zabraknąć tych co są teraz i niestety może tak być, że Pana też zabraknie w składzie radnych i wszystko się wysypie.


      Tak już bardziej po ludzku to wypadałoby, żeby w przyszłym roku dało się pojechać przynajmniej od Ostrowi do Orła ta ścieżką, a rok później całym odcinkiem z Ostrowi do Małkini i dalej do Treblinki tam już można na razie jechać przy wale do Broku i trasą rowerową Brok - Ostrów wrócić czyli było by w sumie z 40 km ścieżki i trasy rowerowej pełnej.

      Usuń
    3. Jak po spotkaniu w sprawie ścieżki rowerowej?

      Usuń
  13. Jestem umówiony z nadleśniczym w Ostrowi, bo na pikniku nie za bardzo mogłem wszystko przedstawić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze, że Pan działa w tej sprawie. Jeszcze taka jedna sprawa teraz ekipa remontuje 627 między Bielą - Niegowcem czy mógłby Pan do tego dyrektora zadzwonić, żeby nie zapomnieli zrobić przed Bielą od strony Ostrowi tych dużych zapadlisk po obu stronach przed samą góra oraz na moście w Orle też. Odnośnie tego mostu to chyba ktoś powinien przyjechać i obejrzeć poręcz z jednej strony bo wygląda jakby miała odpaść do rzeki. Prawdopodobnie już jest tak skorodowana, że się kładzie i widzieliśmy to na fotkach z powodzi.


      Wyłączy Pan już ten system filtracji postów.

      Usuń