poniedziałek, 31 marca 2014

W Treblince odkryto pozostałości po komorach gazowych

Źródło: TVP Warszawa

Różnokolorowe kafelki sygnowane gwiazdą Dawida, którymi Niemcy wyłożyli komory gazowe w obozie zagłady w Treblince, odnalazła grupa brytyjskich archeologów. O sprawie poinformowała kierownik muzeum w Treblince Edward Kopówka.

"Podejrzewamy, że kafelki zostały wykonane przez firmę żydowską, co jest dowodem na to, że Niemcy budując obóz zagłady starali się wykorzystać przedsiębiorstwa żydowskie i ściągali materiały z getta warszawskiego czy okolicznych gmin żydowskich. Kafelki pochodziły prawdopodobnie z Siematycz, ale nie zostało to jeszcze potwierdzone" – powiedział kierownik muzeum. Kafelki są sygnowane gwiazdą Dawida.

Badania prowadzi brytyjska grupa badaczy pod kierunkiem archeolog sądowej dr Caroline Sturdy Colls ze Staffordshire University, która wcześniej pracowała m.in. przy ekshumacji ofiar czystek etnicznych w b. Jugosławii. Poszukiwania są prowadzone z inicjatywy badaczki, która finanse na ich prowadzenie pozyskuje z grantów.

W Treblince Niemcy założyli dwa obozy - zagłady i karny obóz pracy. Archeolodzy badają oba kompleksy. 

W obozie zagłady, który powstał późną wiosną 1942 r., zginęły setki tysięcy Żydów z Warszawy i okolic, z regionu radomskiego i lubelskiego, z okolic Białegostoku, a także ze Słowacji, Grecji i Macedonii. Liczbę ofiar szacuje się na blisko 900 tys.

2 sierpnia 1943 r. w obozie wybuchł zbrojny bunt, po którego stłumieniu naziści rozpoczęli kampanię niszczenia dowodów zbrodniczej działalności. Część pozostałych po buncie więźniów Niemcy wykorzystali do likwidacji obozu i zacierania śladów zbrodni. Treblinkę zamknięto, większość zabudowy zniszczono, a teren zaorano.

Poszukiwania archeologiczne na terenie b. obozu zagłady - Treblinki II - są prowadzone pod nadzorem rabinatu. W religii żydowskiej ekshumacja zwłok ze względu na szacunek dla zmarłego jest zakazana. "Ziemia nie jest naruszana w miejscach masowych mogił, natomiast jeżeli podczas prac zostaną znalezione ludzkie szczątki, są zbierane i z powrotem zakopywane przez osobę z Gminy Wyznaniowej Żydowskiej" - tłumaczył Kopówka. Za pomocą zdjęć lotniczych archeologom udało się także ustalić dokładnie teren obozu i poszerzyć znacznie jego granice.

Na terenie obozu pracy - Treblince I – archeolodzy odkryli z kolei masowe mogiły oraz znaleźli pocisk. "Mamy teraz dowód na to, jakim rodzajem broni Niemcy rozstrzeliwali więźniów obozu pracy" - powiedział Kopówka.

Karny obóz pracy powstał wcześniej - latem 1941 r. tuż po ataku Niemiec na Związek Radziecki. Więźniami byli głównie Polacy.

10 komentarzy:

  1. Taka ciekawostka dot. obozu w Treblince. W czasie likwidacji obozu część strażników ukraińskich (wachmanów) uciekło i trafiło do „oddziałów partyzanckie” Gwardii Ludowej - Armii Ludowej. Oddział, otrzymał bardzo ciekawą i jednoznaczną nazwę: „Była załoga Treblinki”. Opiekę nad nimi roztoczyli komuniści, przydzielając ich… do żydowskiego zgrupowania w lasach Wyszkowskich, znanego pod nazwą: „im. Obrońców Getta”. Co więcej, na komisarza politycznego „Byłej załogi Treblinki” wyznaczono Żydówkę, komunistkę Irenę Szenberg-Tarłowską.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fragment książki Edwarda Kopówka, i ks. Pawła Rytel-Andrianika ,, Dam im imię na wieki - Polacy z okolic Treblinki ratujący Żydów"
    Zarządzenie gubernatora dystryktu warszawskiego Ludwiga Fischera z 15 listopada 1941 r.,Dystryktu Warszawskiego w Generalnym Gubernatorstwie”, nr 11-12 z 16 grudnia 1941 roku. Oto treść tego zarządzenia:
    „Celem zwalczania szkodliwego dla narodu zachowania się jednostek
    zarządzam na podstawie § 5 ust. 1 Pierwszego Rozporządzenia o odbudowie
    administracji okupowanych polskich obszarów z dn. 26.10.1939 r. (Dz. Rozp.
    GG, s. 3), co następuje:
    1. Należy utworzyć obóz pracy w Treblince, pow. sokołowski.
    2. W tym obozie może być na czas 2-6 miesięcy umieszczony, kto wykracza przeciwko zakazowi lub nakazowi wydanemu przez niemiecki urząd w Generalnym Gubernatorstwie, w szczególności:
    a) kto nieprawnie opuszcza swe miejsce pracy lub w inny sposób odmawia pracy,
    b) kto nie stosuje się do nakazu urzędu pracy,
    c) kto rozmyślnie lub z niedbalstwa nie wypełnia na czas nałożonego na niego kontyngentu dostawy,
    d) kto nie wykonuje punktualnie nałożonych przewozów furmanką,
    e) kto zarobkowo uprawia przemyt lub handel pokątny,
    f) kto narusza przepisy o cenach,
    g) kto, mimo ostrzeżenia, prowadzi nadal bez zezwolenia przedsiębiorstwo.
    3. Umieszczonych w obozie pracy należy zająć surową pracą.
    4. Do umieszczenia w obozie są uprawnieni: Dowódca SS i Policji w Okręgu
    Warszawskim, starosta miejski w Warszawie i starostowie powiatowi
    w Okręgu. Poza tym zastrzegam sobie osobistą możność umieszczania.
    5. Przepisy wykonawcze do niniejszego zarządzenia wyda Dowódca SS
    i Policji w Okręgu Warszawskim, który równocześnie przejmuje dla Urzędu Okręgu opracowywanie wszelkich poszczególnych zagadnień.
    6. Niniejsze zarządzenie wchodzi w życie z mocą wsteczną od dnia 1 września
    1941 r.
    Gubernator Dystryktu Warschau Dr. Fischer”.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie w tym okropnym czasie jeszcze nie było.Temat ratowania Żydów, opowiadali mi przodkowie.
    Powiem tylko - albo nie - lepiej to przemilczeć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Choć milczy a zarazem mówi wiele.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach rozumiem, lepiej przemilczeć niż mają mnie o coś oskarżyć. Będę polakożercą lub antysemitą. Wszędobylska poprawność polityczna. Ktoś kto ma odrobinę wiedzy historycznej wie że były to skomplikowane czasy i dzisiaj nie ma na tamte czyny prostych odpowiedzi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prowokujesz-daj spokój.
    Zgadzam się z drugą częścią Twego wpisu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie prowokuję, chcę nawiązać jakąś dyskusję i może dowiedzieć się coś ciekawego. Ale trudno. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Czasy nie były biało-czarne, były w najróżnieszych odcieniach czerni.

    OdpowiedzUsuń
  8. http://www.youtube.com/watch?v=B9oTI0TXdlM&hd=1

    OdpowiedzUsuń