Oglądając serial Ranczo stwierdzam, że w każdej wsi można znaleźć taką ławeczkę, niekoniecznie przy sklepie. U nas taka ławeczka jest przy świetlicy wiejskiej, w Prostyni na przystanku koło kościoła. Jadąc przez inne wsie, też można znaleźć ludzi siedząc na ławeczkach przy drodze. Na tych ławeczkach dzieją się różne historie.
Jedni na nich siedzą i obserwują, a często tak jak w serialu Ranczo służą do wypicia tego i owego. Zbiera tam się młodzież i starsi. Wymieniają się doświadczeniami albo wspomnieniami z poprzedniego dnia, jak ktoś lepiej zapamiętał. Bo często od pewnego momentu, każdy ma inne wspomnienia lub ich brak. Przesiadywanie na tych ławeczkach, to czasami już folklor: siedzieli dziadkowie, rodzice, to i dzieci też siedzą. I tak pewnie będą siedzieć do końca świata i dzień dłużej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz