Dziś mija rok od tragedii w lesie katyńskim. Zginął tam Lech Kaczyński z żoną i wielu światłych Polaków. Mam nadzieję, że ten dzień choć przez chwilę zjednoczy nas wszystkich.
Niezależnie od tego jaką opcję polityczną prezentujemy, to wśród ofiar tej katastrofy, każda partia kogoś straciła. Zginęli politycy, uczeni, załoga i ludzie co chcieli oddać hołd pomordowanym przez sowietów. Im wszystkim należy się pamięć. Dla Amerykanów atak 11 września 2001 r. był momentem zwrotnym, zjednoczył wszystkich. Dla nas jeszcze 10 kwietnia był dniem jednoczącym, ale im dalej tym było coraz gorzej. Ponownie rozpoczęła się wojna polsko-polska. Może w pierwszą rocznicę w końcu się opamiętamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz