piątek, 27 maja 2011

Co się dzieje?

Co są warte nasze służby specjalne dowiedziałem się dziś rano słuchając uważnie audycji z gen. Polko. Były szef GROM-u wyjaśnił na czym polega ochrona i organizacja wizyt najważniejszych osobistości w kraju.
Gdy ląduje dziś prezydent Obama, to tak na wieży na Okęciu, jak i po całej trasie przejazdu są agenci amerykańscy. Chwalą nas, że robimy wszystko dobrze, ale i tak robią swoje. Wszędzie na świecie obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, a my zawierzyliśmy Rosjanom i są efekty. Nasze służby nawet nie potrafiły swoją obecnością zaszczycić ,,wieży” kontrolnej w Smoleńsku. I do dziś nikt nie poniósł żadnej odpowiedzialności. Gdy rozbił się samolot białoruski na pokazach w Polsce, to nasze służby wygrodziły teren i czekały na speców z Białorusi. A my kilka miesięcy nie mogliśmy nawet wysłać archeologów, aby zbadali teren. Widać komuś na tym zależało. Teraz już nawet nie można krytykować władzy, bo zaraz zamknie stronę i zrobi nalot. Jeszcze trochę i będzie jak na Białorusi. Gratulacje dla wyborców obecnego rządu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz