Jak informuje Gazeta Prawna, MEN czeka na stanowisko samorządów ws. systemu wynagrodzeń nauczycieli - poinformował we wtorek wiceminister Maciej Jakubowski. Jak zapewnił "pula pieniędzy, przeznaczana na wynagrodzenia nauczycieli, nie może ulec zmianie".O systemie wynagrodzeń nauczycieli rozmawiali we wtorek na kolejnym spotkaniu na temat ewentualnych zmian w ustawie Karta Nauczyciela przedstawiciele rządu, oświatowych związków zawodowych i korporacji samorządowych. Jak poinformował wiceminister na konferencji prasowej, głównym punktem spotkania były dodatki do wynagrodzenia nauczycieli, rozmawiano przede wszystkim o dodatkach socjalnych: wiejskim i mieszkaniowym. Jakubowski przyznał, że system wynagradzania nauczycieli jest skomplikowany. Na wynagrodzenie nauczycieli składa się wynagrodzenie zasadnicze i dodatki. Dodatków jest czternaście. Zsumowanie ich wraz z wynagrodzeniem zasadniczym daje tzw. średnie wynagrodzenie nauczycieli określone w ustawie Karta Nauczyciela.
Najpoważniejszą kwestią omawianą podczas spotkania był dodatek wiejski. Jak powiedział Jakubowski, choć strony są dalekie od osiągnięcia kompromisu w tej sprawie, pomysł likwidacji dodatku wiejskiego jest już nieaktualny i nie byłby dobrym rozwiązaniem, bo "stanowi on jednak bardzo ważny element wynagrodzenia nauczycieli na terenach wiejskich. "Dodatek wiejski ustanowiono, aby motywować nauczycieli do podjęcia pracy na wsi, dziś nie do końca ma to rację bytu" - mówił Jakubowski. Jego zdaniem dodatek "trzeba zmienić tak, aby służył on rzeczywiście polityce zatrudniania nauczycieli, trzeba też zachować te wynagrodzenia, które nauczyciele wiejscy obecnie mają". Pojawił się też pomysł, aby problem dodatku wiejskiego rozwiązać, dając dowolność w jego przyznawaniu samorządom. Wiceminister dodał, że "pozostaje cała grupa dodatków socjalnych czy też przywilejów np. prawa do działki na terenie szkolnym, które są niewykorzystywane i nie mają większego sensu". "Uzyskaliśmy pełną zgodę na likwidację tego przywileju" - powiedział Jakubowski. Związek Nauczycielstwa Polskiego przeprowadził sondaż, z którego wynika, że 217 tys. nauczycieli i pracowników oświaty, czyli 96 proc. uczestników sondażu, jest gotowych poprzeć ewentualną akcję protestacyjną przeciwko projektowanym zmianom. Subwencja oświatowa w 2013 r. wyniesie 39 mld 806 mln zł i będzie większa o 2,8 proc. od obecnej - wynika z projektu budżetu państwa na 2013 r. Projekt nie przewiduje żadnej podwyżki wynagrodzeń nauczycieli w przyszłym roku.
No właśnie, subwencja wzrośnie o 2,8% a samej inflacji jest prawie 4%. "Pojawił się też pomysł, aby problem dodatku wiejskiego rozwiązać, dając dowolność w jego przyznawaniu samorządom" - jest to jednoznaczne z ustaleniem minimalnych stawek [patrz stawki tzw. dodatku (de)motywacyjnego dla nauczycieli w naszych szkołach].
OdpowiedzUsuńTemat zarobków nauczycieli rozrósł się niemal do problemu "trzeciej wojny" w Polsce. Podgrzewany zarówno przez tych na górze jak i na dole. Ciekawy jestem czemu z taką dokładnością nie są analizowane samochody,które utrzymuje rząd, ryczałty, delegacje, które wydają samorządy, paliwo, kierowcy opłacani z gminnej kasy. Zwykli ludzie do pracy dojeżdżają za swoje pieniądze. U nas Panie radny tak jest? Czy są lepsi i gorsi obywatele? A to nie wszystkie wydatki, z ktorych samorzady nie powinny by dumne....
OdpowiedzUsuńProblemem nie jest wysokość zarobków nauczycieli, bo bycie dobrym nauczycielem, to ciężka praca. Problemem jest ich ilość.
OdpowiedzUsuńPanie radny proszę o odpowiedź na dalszą część pytania do postu Anonimowy 19 września 2012 21:46 "Ciekawy jestem czemu z taką dokładnością nie są analizowane samochody,które utrzymuje rząd, ryczałty, delegacje, które wydają samorządy, paliwo, kierowcy opłacani z gminnej kasy. Zwykli ludzie do pracy dojeżdżają za swoje pieniądze. U nas Panie radny tak jest? Czy są lepsi i gorsi obywatele? A to nie wszystkie wydatki, z ktorych samorzady nie powinny by dumne...." w odniesieniu do naszego samorządu. I jeszcze jedno. Proszę o informację czy wyjazd do Katynia samorządowcow był za publiczne pieniądz?
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie byłem na żadnym wyjeździe, tym bardziej do Katynia, ale dowiem się kto za to zapłacił. Pieniądze mogły pochodzić z funduszu socjalnego. Są samorządy, które mają kierowców i są takie które nie mają. W skali gminy nie jest to chyba duży wydatek, ale przy najbliższej okazji zapytam o to.
OdpowiedzUsuńPrzytacza Pan Panie Andrzeju artykuł, w którym jest analiza składników wpływających na wysokość wynagrodzenia nauczycieli a potem Pan dorabia swoją interpretację o ilości nauczycieli. Proszę zauważyć, że w Polsce jest wiele rzeczy przesadzonych: nadmiar radnych,nadmiar samorządowców, nadmiar biurokratów a mało pan poświęca tym sprawom uwagi. Jest także nadmiar "kolesiostwa", zależności i działań naciskowych, w których wiele samorządów gustuje!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że radny jakby mógł, to by zlikwidował fizycznie trochę tych nauczycieli, bo to najgorsze nieszczęście tej gminy. Czy komuś też tak się wydaje?
OdpowiedzUsuńJutro niedziela. Niech Pan się pomodli do swojego bożka kapitalizmu i jego matki ekonomii. może oni wykończa ten marny ród nauczycielski i jedynym nauczycielem będzie pański patron - święty pieniądz.
OdpowiedzUsuńDziś to cały dzień będę w Tatrach
OdpowiedzUsuńA jok juz bedzie w tych Totrach to nich uwaza na wselkie trunki, scególnie no te ceskie, co by ino piknie tom cos spondził a bolu głowicki i jakiej ślepoty sie ni nabowił. Zol by było, coby toki fojny chłop na zdrowiu podupod. Zawse to miło go pocytoć. Ni roz ni dwo ni pise po mojemu ale sacunecek do nigo duzuchny mom! Bo mediolny gościu je, z techniko zo pon brot, pzemiesca sie po Polsce no i łodwozny je, bo krytyki i polemniki to on sie nie boi. Nich zatem ze śwezym powietrzem sybciutko powroca i na lud naucycielski tak censto ocami ni zawraca....
OdpowiedzUsuńUwazoł ja i jokościć powrócił, bo same polskie trunki próbował
OdpowiedzUsuńPanie Andrzeju czy mogą w szkole uczyć nauczyciele, którzy mają zaburzenia psychiczne.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że takich nie ma
UsuńDla Pana RADNEGO "6" za poczucie humoru, dla blogerowicza z 17:43 "1", za jego brak.
OdpowiedzUsuń