Źródło: Policja Wołomin
Czterech mężczyzn w wieku od 19 do 21 lat zatrzymali policjanci z komisariatu w Jadowie. Kilka dni temu w godzinach wieczornych grupa osób podróżująca pociągiem relacji Warszawa Wileńska – Małkinia, wśród której znajdowali się zatrzymani pobiło maszynistę oraz dokonali uszkodzenia 37 szyb i zniszczenia oświetlenia składu jednostki osobowej powodując straty w kwocie blisko 3200 złotych. Dominik K., Maciej M., Dariusz B. i Emil P. już usłyszeli zarzuty stanowiące występek o charakterze chuligańskim i decyzją sądu rejonowego w Wołominie trafili do aresztu na okres 3 miesięcy. Wszystkim grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W ubiegły czwartek tuz przed 21:00 dyżurny komisariatu Policji w Jadowie otrzymał zgłoszenie o kilkuosobowej grupie agresywnych mężczyzn podróżujących podmiejskim pociągiem relacji Warszawa Wileńska – Małkinia. Według relacji najpierw anonimowej osoby, później kierownika pociągu, mężczyźni parokrotnie zatrzymywali pociąg zrywając hamulec awaryjny jak również niszczyli oświetlenie składu jednostki osobowej. W rejonie stacji Urle miało dodatkowo dojść do pobicia maszynisty i kierownika pociągu.
Niemal w tym samym czasie, kiedy dyżurny jednostki odbierał kolejny telefon o awanturze w pociągu, na stacji Urle byli już policjanci z prewencji, którzy zauważyli grupę kilku mężczyzn wybijających szyby w składzie pociągu. Na widok mundurowych napastnicy podjęli próbę ucieczki. Już po chwili w ręce mundurowych wpadło dwóch 21-latków Dariusz B. i Emil P. Badanie stanu trzeźwości wykazało u tego pierwszego blisko 0,7 promila, u drugiego ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. Obaj trafili do policyjnej celi. Maszynista pociągu z obrażeniami ciała w postaci stłuczenia głowy, złamania nosa oraz urazu klatki piersiowej i kręgosłupa został przewieziony do szpitala. Jak zeznał w trakcie przesłuchania został pobity przez napastników, bo zwrócił im uwagę o niewłaściwym zachowaniu.
Policjanci za cel postawili sobie zatrzymanie pozostałych sprawców pobicia osoby i zniszczenia mienia. Zebrane informacje oraz praca operacyjna to ustalenie i wytypowanie kolejnych dwóch mężczyzny podejrzanego o udział w tym przestępstwie. Już następnego dnia w godzinach popołudniowych funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego Dominika K. i 20-letniego Macieja M.
Cała czwórka już usłyszała zarzuty stanowiące występek o charakterze chuligańskim i decyzją sądu rejonowego w Wołominie trafili do aresztu na okres 3 miesięcy. Wszystkim grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci zapowiadają kolejne zatrzymania w tej sprawie.
Czterech mężczyzn w wieku od 19 do 21 lat zatrzymali policjanci z komisariatu w Jadowie. Kilka dni temu w godzinach wieczornych grupa osób podróżująca pociągiem relacji Warszawa Wileńska – Małkinia, wśród której znajdowali się zatrzymani pobiło maszynistę oraz dokonali uszkodzenia 37 szyb i zniszczenia oświetlenia składu jednostki osobowej powodując straty w kwocie blisko 3200 złotych. Dominik K., Maciej M., Dariusz B. i Emil P. już usłyszeli zarzuty stanowiące występek o charakterze chuligańskim i decyzją sądu rejonowego w Wołominie trafili do aresztu na okres 3 miesięcy. Wszystkim grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W ubiegły czwartek tuz przed 21:00 dyżurny komisariatu Policji w Jadowie otrzymał zgłoszenie o kilkuosobowej grupie agresywnych mężczyzn podróżujących podmiejskim pociągiem relacji Warszawa Wileńska – Małkinia. Według relacji najpierw anonimowej osoby, później kierownika pociągu, mężczyźni parokrotnie zatrzymywali pociąg zrywając hamulec awaryjny jak również niszczyli oświetlenie składu jednostki osobowej. W rejonie stacji Urle miało dodatkowo dojść do pobicia maszynisty i kierownika pociągu.
Niemal w tym samym czasie, kiedy dyżurny jednostki odbierał kolejny telefon o awanturze w pociągu, na stacji Urle byli już policjanci z prewencji, którzy zauważyli grupę kilku mężczyzn wybijających szyby w składzie pociągu. Na widok mundurowych napastnicy podjęli próbę ucieczki. Już po chwili w ręce mundurowych wpadło dwóch 21-latków Dariusz B. i Emil P. Badanie stanu trzeźwości wykazało u tego pierwszego blisko 0,7 promila, u drugiego ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie. Obaj trafili do policyjnej celi. Maszynista pociągu z obrażeniami ciała w postaci stłuczenia głowy, złamania nosa oraz urazu klatki piersiowej i kręgosłupa został przewieziony do szpitala. Jak zeznał w trakcie przesłuchania został pobity przez napastników, bo zwrócił im uwagę o niewłaściwym zachowaniu.
Policjanci za cel postawili sobie zatrzymanie pozostałych sprawców pobicia osoby i zniszczenia mienia. Zebrane informacje oraz praca operacyjna to ustalenie i wytypowanie kolejnych dwóch mężczyzny podejrzanego o udział w tym przestępstwie. Już następnego dnia w godzinach popołudniowych funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego Dominika K. i 20-letniego Macieja M.
Cała czwórka już usłyszała zarzuty stanowiące występek o charakterze chuligańskim i decyzją sądu rejonowego w Wołominie trafili do aresztu na okres 3 miesięcy. Wszystkim grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci zapowiadają kolejne zatrzymania w tej sprawie.
A wyglądają tak sympatychnie bandziory jedne.
OdpowiedzUsuńJeden to nawet syn policjanta.
OdpowiedzUsuń