piątek, 13 stycznia 2012

Szaleniec w traktorze

Źródło: gazeta.pl
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze
W miejscowości Stańczyki na Suwalszczyźnie ciągnik wypadł na zakręcie z drogi i spadł ze skarpy. Traktorzysta trafił do szpitala. Według policji ciągnik jechał za szybko.
Patrol drogówki z Gołdapi, stwierdził na miejscu wypadku, że kierujący ciągnikiem ursus, na zakręcie, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. 57-letni kierujący stracił panowanie nad pojazdem, zjechał ze skarpy, a tam ciągnik się wywrócił. Traktorzysta z ogólnymi obrażeniami trawił do szpitala. Może więc: traktorzysta się zagapił, na dziurawej drodze podbiło mu przednie koła, czegoś się przestraszył... Możliwych przyczyn wypadku można wymyślić sporo, ale nadmierna prędkość brzmi śmiesznie, bo ta maszyna może rozwinąć zawrotną prędkość 20-25 km/h. Robi wrażenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz