czwartek, 12 stycznia 2012

Wyrok w sprawie wprowadzenia stanu wojennego

W jakim kraju my żyjemy, jeżeli ludzie, którzy są winni wprowadzenia stanu wojennego i śmierci wielu osób, są uniewinniani lub dostają wyroki w zawieszeniu a człowiek, któremu w stanie wojennym ówczesne władze zamordowały matkę idzie siedzieć. Stan wojenny nie został wprowadzony wobec zagrożenia interwencją wojskową, lecz aby utrzymać pozycję jego autorów w hierarchii państwowej i partyjnej. Potem targowiczanie w Magdalence podzielili łupy - komuniści chwilowo oddali władzę a uwłaszczyli się na majątku państwowym.
Według sądu generałowie Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki i Tadeusz Tuczapski stanowili związek przestępczy o charakterze zbrojnym, który przygotował i doprowadził do nielegalnego wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r. Sąd uznał, że wybrali taką formę, aby z zaskoczenia rozwiązać sytuację wynikłą w PRL po zalegalizowaniu NSZZ "Solidarność". Sprawy gen. Jaruzelskiego i gen. Siwickiego zostały wyłączone z tego procesu i pozostają zawieszone. Powodem jest zły stan zdrowia obu. Gen. Tuczapski w 2009 r. zmarł.
Sam fakt, że przez 20lat nie można było ukarać ciemiężców narodu polskiego zakrawa na kpinę. Praktycznie przez całą obecną wolna Polskę od 1989, ci którzy w jakiś sposób uczestniczyli we wprowadzaniu stanu wojennego cały czas byli przy władzy. Dalej zaprasza się ich do telewizji, robi z nimi wywiady. Patrząc jednak na sondę sms-ową 70% Polaków stwierdza, że w/w nie powinni być sądzeni. Czyżby tylko 30% było patriotami. Widać z tego, że dla większości nas, ci co są na zdjęciu powyżej to bohaterowie, co ocalili Polskę, a bici to warchoły. Ci co bili mają teraz wysokie emerytury, a bici będą pracować aż do śmierci. Smutne, ale prawdziwe.

2 komentarze:

  1. Pięknie pan to ujął.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tu link do filmu o Wałęsie: Plusy dodatnie, plusy ujemne: http://prawica.net/node/3868

    OdpowiedzUsuń