Wczoraj wieczorem około 21 w Prostyni wydarzył się wypadek. Motocyklista prawdopodobnie nie wyrobił się na zakręcie i uderzył w karpy ściętych drzew.
Przybyli na miejsce ratownicy próbowali podjąć akcję reanimacyjną, lecz próba reanimacji się nie powiodła. Młody 24-letni mieszkaniec Prostyni zginął na miejscu.
Niedaleko mnie... Pamieć jego Duszy... [*] Bardzo dobry kolega.....
OdpowiedzUsuńWczoraj przejeżdżałem obok miejsca gdzie zginał, płoną tam znicze. Do domu zabrakło mu 200 metrów. Przypomniały mi się słowa piosenki , , Zapal świeczkę, dla ludzi których zabrał los ' ' i stwierdzam, że los jest okrutny.
OdpowiedzUsuńchodzilam z nim 4 lta do szkoly nie moge uwierzyc , ze los zabral nam tak dobrego kolege. spokoj jego duszy
OdpowiedzUsuńTak ciężko jest zrozumieć jego śmierć,
OdpowiedzUsuńMłodziutkiej, niewinnej, wspaniałej osoby,
Spędziłam z nim nie wiele czasu lecz pokazał jakim był dobrym i kochającym człowiekiem ;( na zawsze w naszych sercach, pokój jego duszy [*]
OdpowiedzUsuńSzkoda że zginął tak młody człowiek....aż trudno w to uwierzyć,tym bardziej że stało się to blisko mojego domu.Był naprawdę dobrym człowiekiem... Pokój jego duszy
OdpowiedzUsuńSylwek, bardzo tęsknimy za tobą, spoczywaj w spokoju...Nigdy o tobie nie zapomnę...fkstp
OdpowiedzUsuń