wtorek, 26 lutego 2013

Droga nr 627 - odpowiedź Marszałka Województwa

Oto odpowiedź Marszałka Województwa Mazowieckiego w sprawie drogi nr 627 wysłana do Przewodniczącej Rady Gminy Małkinia Górna i zainteresowanych stron:
W odpowiedzi na przedstawione stanowisko Rady Gminy Małkinia Górna dotyczące pilnej przebudowy drogi wojewódzkiej nr 627 na odcinku Ostrów Mazowiecka - Małkinia Górna uprzejmie informuję, że w pełni popieram inicjatywę przebudowy drogi na opisywanym odcinku. Z informacji udzielonych mi przez Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich w Warszawie wynika, że droga wojewódzka nr 627 na przedmiotowym odcinku od km 43+770 do km 57+356 długości 13,586 km jest drogą klasy G, posiada nawierzchnię w stanie niezadowalającym spowodowanym przede wszystkim częściową utratą nośności podłoża, zmęczeniem konstrukcji nawierzchni, jak również brakiem prawidłowego odprowadzenia wód opadowych.
Ponadto droga posiada nienormatywną jezdnię szerokości 5,5 - 6,Om o nieregularnych krawędziach z lokalnymi wykruszeniami. Powyższe okoliczności kwalifikują -w/w odcinek drogi do przeprowadzenia robót modernizacyjnych. Należy jednak zaznaczyć, że każde tego rodzaju zamierzenie musi zostać poprzedzone opracowaniem dokumentacji projektowej, uzyskaniem niezbędnych opinii, pozwoleń oraz decyzji administracyjnych, a także pozyskaniem terenu niezbędnego do jego realizacji. Dokumentacja projektowa winna przewidywać wzmocnienie konstrukcji nawierzchni wraz z jej poszerzeniem do normatywnej szerokości, rozwiązanie odwodnienia pasa drogowego oraz regulację prawno -geodezyjną gruntów objętych projektem niezbędnych do realizacji zadania.
Ponadto należy zaznaczyć, że Wojewoda Mazowiecki Rozporządzeniem nr 70 z dnia 23 czerwca 2005 r. (Dziennik Urzędowy Województwa Mazowieckiego z dnia 13 lipca 2005 r. Nr 164, Poz. 5195) ustanowił pomnik przyrody o nazwie „Aleja Sosnowa II" złożony z 295 sosen pospolitych rosnących na terenie powiatu ostrowskiego wzdłuż opisywanego odcinka drogi wojewódzkiej, które będą kolidowały z przebudowa drogi. Powyższe może uniemożliwić uzyskanie decyzji niezbędnych do realizacji robót.
Bez wątpienia przebudowa wnioskowanego odcinka drogi wojewódzkiej nr 627 w najbliższym czasie wpłynęłaby na poprawę komfortu podróżujących oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Niemniej jednak biorąc pod uwagę fakt, że w chwili obecnej Województwo Mazowieckie nie posiada środków finansowych na opracowanie dokumentacji projektowej oraz realizację robót na cały wnioskowany odcinek na terenie powiatu ostrowskiego, w mojej ocenie zasadnym jest podzielenie odcinka na etapy. W pierwszej kolejności należałoby opracować dokumentację projektową dla przebudowy odcinka długości ok. 0,3 km w m. Małkinia Dolna, na którym dochodzi do wielu kolizji i wypadków, z uwagi na ograniczoną widoczność w rejonie łuków pionowych. Szacunkowy koszt opracowania dokumentacji projektowej dla tego odcinka wyniesie ok. 60 000,00 zł brutto. Zlecenie wykonania dokumentacji projektowej będzie możliwe z chwilą pozyskania środków na ten cel. Opracowana dokumentacja będzie stanowiła podstawę do zaplanowania dalszych kosztów związanych z wykonaniem przedmiotowego zadania. Natomiast realizacja pozostałego odcinka drogi na terenie powiatu ostrowskiego będzie uzależniona od możliwości wykonania projektu przebudowy drogi w sposób nie kolidujący z ustanowionym pomnikiem przyrody, uzyskania wszystkich niezbędnych uzgodnień, opinii i decyzji umożliwiających realizację zadania, jak również od posiadanych przez Województwo Mazowieckie środków finansowych.
Jednocześnie zapewniam, że służby drogowe Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich stale monitorują stan techniczny nawierzchni jezdni i w ramach remontów cząstkowych oraz środków utrzymaniowych będą usuwać ubytki i wykruszenia w nawierzchni, odnawiać oznakowanie poziome i uzupełniać zniszczone elementy oznakowania pionowego jezdni oraz prowadzić prace przy zimowym utrzymania dla zapewnienia bezpieczeństwa użytkowników ruchu kołowego i pieszego.
Dodatkowo chciałbym poinformować, że na drodze wojewódzkiej nr 627 planowana jest inwestycja polegająca na budowie nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 627 relacji Ostrołęka - Ostrów Mazowiecka - Małkinia - Kosów Lacki - Sokołów Podlaski, na odcinku od km 60+800 do km 76+350( rz. Bug do m. Kosów Lacki) na terenie gmin Małkinia i Kosów Lacki, powiatów ostrowskiego i sokołowskiego. W dniu 21.11.2012 r. Wojewoda Mazowiecki wydał dla tego zadania Decyzję Nr 1/2012 o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej. Ww. inwestycja jest ujęta w Wieloletniej Prognozie Finansowej Województwa Mazowieckiego na lata 2013-2034 Przewidywany czas realizacji omawianego zadania inwestycyjnego to lata 2014-2019. Wszczęcie procedury przetargowej w ramach której wyłoniony zostanie wykonawca robót budowlanych uzależnione jest ściśle od sytuacji finansowej budżetu Samorządu Województwa Mazowieckiego.


Do wiadomości: 
- Pan Marek Kubaszewski Wójt Gminy Małkinia Górna 
- Pan Zbigniew Ostrowski  p.o. Dyrektora Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Warszawie

                                                                                                  Marszałek Województwa
                                                                                                     Adam Struzik

44 komentarze:

  1. To szału nie ma jak zwykle bywa sprawa będzie odkładana w daleką przyszłość i po za wyścibuleniem parę złotych na te 300m reszta zostanie po staremu. Aleja sosnowa chyba jak pousychają wszystkie te sosny to dopiero będzie można remontować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektórzy mitomani udzielający się na tym blogu chyba zeszli na ziemię po przeczytaniu tego listu.

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja teraz wiem dlaczego tak z tym przycinaniem gałęzi zwlekają. Ja pierdzielę 60 tyś za projekt na 300 metrowy odcinek hoho to chyba i jakieś zatoczki zrobią dla autobusów i kawałek chodnika w tej Małkini Dolnej. Kasy nie ma to nie nowość bo wszyscy czekają na otwarcie kasy z UE na lata 2014-2020 dlatego po takim piśmie nie trzeba odpuszczać. Niech robią ten odcinek 300 bo tam to tragedia a w tym czasie trzeba szukać kasy na projekt. Jak wcześniej zapowiedział starosta może dać kasę na ten projekt i jeszcze niech gminy i miasto Ostrów dołożą to byśmy mieli projekt. Potem łatwiej o kasę nie wyprą się, że projektu nie ma to kasy nie dadzą.

    Do tego, trzeba pomyśleć czy nie dało by rady przepchnąć pomysłu ścieżki rowerowej. Wiadomo jak się robi wszystko razem to jest taniej, a jak po kawałkach to drogo ale takie czasy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Andrzeju widzę na stronie starostwa konsultacje społeczne w sprawie rozwoju powiatu 2013-2022 może warto podyskutować rozłożyć ten projekt na części. Wstawi Pan ten wątek na marzec po przygotowaniu go do dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstawię jak jeszcze spotkam się ze starostą

      Usuń
    2. Ja czytam i będę składał propozycje ale po dyskusjach na blogu ogólnie to jak na razie sama statystyka. Obecnie doszedłem do szkolnictwa ale wcześniejsze dane obnażają całą prawdę o gminach.

      Usuń
  5. Jak już coś to dla wszystkich lepsze było by przekazanie tej kasy z tego odcinka za bugiem na ten odcinek do Ostrowi bo tu jest większa potrzeba niż tam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Panie Andrzeju jak sprawa z 627 wygląda tak kiepsko, a starosta w strategi powiatu zapowiada współprace z Nadleśnictwem, którą realizuje chyba od tamtego roku albo od 2011 to mam propozycje. Porozmawia Pan ze starosta w sprawie tej ścieżki i może od Niegowca do Ostrowi udało by się ją zrobić bez udziału MMW dlatego, że tam całość idzie po terenie Nadleśnictwa i z nimi by się dogadać, a jak starosta ma dobre stosunki i współpracują to jest szansa oraz pogadać o ścieżce po wale z Małkini do Broku jak to widzi starosta.


    W takim układzie nie czekali byśmy na Marszałka i jego pieniądze. Zawsze to jakieś kawałki tej ścieżki wiadomo daleko od ideału ale zawsze coś.

    OdpowiedzUsuń
  7. Radni powiatu jednomyślnie przyjęli wszystkie uchwały podczas XXVI posiedzenia rady. Poruszyli również problematykę dróg i ścieżek rowerowych.
    28 lutego br. odbyło się XXVI posiedzenie Rady Powiatu. Podczas obrad poruszono takie problemy jak: niedostateczne odśnieżanie drogi nr 60 w kierunku miejscowości Różan czy też temat planowanych ścieżek rowerowych na rok 2013. Jak poinformował radny Andrzej Sadowski, prawdopodobnie w tym roku zostanie oddana do użytku ścieżka rowerowa Ostrów Mazowiecka - Małkinia Górna o długości około 20km. Natomiast radny Józef Polak ubiegał się o zwrócenie uwagi na poprawę stanu dróg w gminie Andrzejewo.


    O czym oni mówią? Czyżby nasi radni powiatowi zadziałali jak błyskawica?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę pełen podziwu jak w tym roku uda się oddać tą ścieżkę do użytku tak jak zapowiada radny Sadowski.

      Usuń
    2. Wyrysowaliśmy mapy i wytyczyliśmy ścieżkę rowerową, która będzie prowadzić od ul. 63 Roku w Ostrowi do przejazdu w Małkini Górnej – mówił. - Ścieżka powstanie przy udziale Starostwa i Nadleśnictwa i myślę, że w tym roku uda się ją wykonać, bo trasa nie wymaga dużych nakładów pieniędzy i pracy.

      Jeśli nie pojawią się żadne przeszkody, ścieżka będzie gotowa na jesieni.


      Panie Andrzeju może Pan załatwi ten projekt do obejrzenia dla nas bo to co tu widać to nie będzie ścieżką o jakiej pisaliśmy w temacie ścieżki i nie zdejmie to rowerzystów z 627... szkoda

      Usuń
    3. Postaram się po niedzieli skontaktować ze starostwem

      Usuń
  8. Radny Powiatu Andrzej Sadowski prześle mi projekt planowanej ścieżki. Zamieszczę go w następnym poście.

    OdpowiedzUsuń
  9. To to bardzo dobrze czekamy z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kto tą aleje sosnową wogle zgłosił chyba po to, żeby zablokować remontowanie drogi .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli te sosny są zabytkiem przyrody to w Polsce są miliony takich zabytków. Należy zatem zakazać wstępu do lasów na terenie całego kraju i zaprzestać jakichkolwiek inwestycji, wszak wszystko może zaszkodzić milionom zabytkowych sosen. A potem zrobić jeszcze jedno. Wyjechać z tego chorego kraju.

      Usuń
    2. Ja jeżdżę to trasą od lat i jakoś nie zauważyłem w tych sosnach nic szczególnego takie same rosną w lasach w bieli czy na Podborzy oraz na wylocie obwodnicy Ostrowskiej w kierunku Warszawy. Jeszcze, żeby to były jakieś 200 letnie dęby czy coś podobnego, a tak to chyba ktoś zrobił naszym władzom niedźwiedzią przysługę...

      Usuń
    3. A czy ktoś może podać jeden przykład, że ekolodzy zrobili coś dobrego. Dzięki nim, w końcu budowa mostu przez Bug został opóźniona, bo niby znaleźli gniazda derkacza i gąsiorka. W tamtym okresie miała być robiona także droga z Treblinki do Kosowa, ale przez opóźnienie i janosikowe, w następnych latach nie było na to już funduszy.

      Usuń
    4. Ja rozumiem tylko czy może Pan się dowiedzieć kto zgłosił te drzewa jako pomnik przyrody? Teraz jechałem to widziałem tak jakby te grubsze były poznaczone pomarańczową farbą ale już sporo wyblaknięta. To jakby celowe działanie na szkodę gminy i tym samym modernizacji drogi. Ja nie widzę też ekipy do przycinania gałęzi a w innych regionach już działają przy tych sprawach.

      Panie radny teraz to należy w trybie pilnym wyciąć wszystkie albo po kilka sztuk wszystkie te drzewa co nie są pomnikami, a są w pasie drogowym bo zaraz ktoś mądry wpadnie na pomysł dopisywania kolejnych do tego pomnika albo je troche podleczyć, żeby uschły hehe

      Usuń
  11. Panie radny Andrzeju czy jechał może Pan w ostatnim czasie do Ostrołeki? Jak nie to ja Panu coś powiem. Kilka dni temu jechałem i widzę od samej Ostrołęki prawie do Komorowa po obu stronach drogi jest przecinanie gałęzi widać to po leżących gromadkach. Prace tam trwają i pewnie jeszcze kilkanaście dni potrwają bo zostało im kilka km do Komorowa. Natomiast u nas między Ostrowią, a Małkini nic kompletnie nic się nie robi. Dodam jeszcze, ze na tamtym odcinku nie ma gałęzi, które wystają nad drogę jak tu u nas, a są przycinane. Proszę o pilną interwencję może wyżej w Zarządzie wojewódzkim bo za chwile ptaszki przylecą i będzie zakaz przecinania. Jak się nie mylę to do końca marca można.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie rozmawiałem telefonicznie i do końca tygodnia firma p.Grzyba z Lelisa ma to zrobić. W którym miejscu jest najgorzej, bo ja tamtą drogą jeżdżę sporadycznie. Jakby był podany kilometr, to byłoby szybciej

      Usuń
    2. Najgorzej tak jak tu było opisane kilka razy między Niegowcem, a Ostrowią odcinek Orło -Małkinia był przycinany jak robili te rowy rok temu i 2 lata temu.

      Usuń
    3. Ciekawe czy już tną bo im zostało w sumie 2 dni.

      Usuń
    4. Jakby jutro nic nie zrobili, to proszę o wpis

      Usuń
    5. Ja dopiero w wekend będę tamtędy jechał to mogę zdać relacje.

      Usuń
    6. Wczoraj jechałem nic nie cieli. Dziś to pewnie im warunki nie pozwolą.

      Usuń
    7. Tak jak obiecałem że w wekend zdam relacje. Niestety nawet jednej gałązki nie obcięli albo Pan źle zrozumiał albo olali sprawę jak zwykle. Zapyta się Pan tego zarządcę czemu nie prowadzi co rocznych czy tam co 2 lata okresowych przycinek gałęzi. Ja jechałem dziś i przyglądałem się całej trasie do samej ostrowi to praktycznie 90% wymaga przycięcia, takiego jak odbywa się na trasie Ostrów - Ostrołęka.

      Usuń
    8. Dziękuję za informację, jutro ponownie zadzwonię do Węgrowa.

      Usuń
    9. Jaka tym razem wymówka? Pamiętam jak mieszkaniec lub mieszkańcy musieli wymusić wycięcie gałęzi w Błędnicy artykułem w Tygodniku Ostrołęckim. Tym razem chyba tak samo musi być.

      Usuń
    10. Panie radny jak tam przycinka idzie?

      Usuń
    11. Własnie przed chwilą rozmawiałem z Rejonem Dróg w Węgrowie. Ponieważ pan spod Ostrołęki nie zajął się ta sprawą, wycinki ma dokonać firma MADO z Kosowa lackiego, która zajmuje się oświetleniem na terenie naszej gminy

      Usuń
    12. Tak już prywatnie oceniając tą sprawę to dziwnie to wygląda nie uważa Pan? :)

      Usuń
    13. Pewnie to ta firma co wycina odcinek Ostrołęka - Ostrów i nie wyrobili się albo im się nie chciało i tyle.

      Usuń
    14. Dziś jechałem po południu to nie było widać tej nowej firmy na trasie, a czasu coraz mniej.

      Usuń
    15. Dziś jechałem do warszawy to na trasie przycinka i wyrąb idzie jak ta lala, a u nas na 627 cisza. Chyba Panie radny Pana w bambuko robią...

      Usuń
    16. Panie radny Andrzeju co z tą przycinką bo chyba ktoś z nas i z pana sobie jaja robi. Jechałem dziś i nic cisza nie było nic przycinane nawet wiszą połamane gałęzie, a już druga firma miała się tym zająć. Troche to porażka. Przy okazji zauważyłem, że pewne odcinki będą wymagały frezowania i polania nowych pasów asfaltu bo jakoś po tej zimie (zima trwa:) ) droga strasznie obleciała.

      Usuń
    17. Niestety nie mogę dodzwonić się do wykonawcy. Z tego co się dowiedziałem, przycinka drzew nie musi być skończona do końca miesiąca. Wszystkie drogi po tej zimie są w fatalnym stanie

      Usuń
    18. Oby Pan się nie mylił ponieważ, na innych drogach w poprzednich latach jak były robione przycinki to tylko luty-marzec i jesienią w listopadzie z tego co wiem to ob kwietnia jest ochronny okres lęgowy dla ptaków ( wycinki są zakazane)czy też przycinki nie jestem pewien.

      Wiem, że są w fatalnym ale ta droga jest bardzo ruchliwa i nie ma co liczyć na remont jak to z województwa odpisali to niech zrobią frezowania miejscowe i poprawią. Prawie pod Ostrowią jest takie miejsce co jest może już z 50 łatek na łatce, podobnie było pod Niegowcem, aż wpadli na pomysł z frezowania i polania paska. Powiem tak odcinek od drugiej górki w Niegowcu do Bieli to tragedia, potem jest lepiej i pod samą Ostrowią kolo CPN to samo. W drugą stronę to między Błędnicą, a Małkinią Dolną to samo.


      Nie będzie ścieżki, a trzeba po czymś jeździć :)

      Usuń
    19. Jak Pan dodzwoni się do tej firmy to zapyta Pan ich do kiedy zamierzają zrobić czyszczenie drogi z gałęzi.

      Usuń
    20. Właśnie dziś rozmawiałem z wykonawcą. Na razie nie mają mocy przerobowych, bo naprawiają pozrywane linie po świątecznych opadach śniegu. Jak z tym się uporają to będą wycinać.

      Usuń
    21. Świetna robota Panie Andrzeju z drugiej strony ludzie powinni być zadowoleni bo mają zlecenia i pracę.

      Usuń
  12. http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/warszawa/szesc-osob-poszkodowanych-w-wypadku-kolo-sokolowa-,1,5443570,region-wiadomosc.html

    Właśnie wypadek na 627 między Kosowem, a Sokołowem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są nawet zdjęcia http://www.rmf24.pl/foto/polska/zdjecie,iId,1082601,iAId,76959#ad-image-8

      Usuń
  13. Odcinek DW 627 pomiędzy Kosowem Lackim i Małkinią Grn. jest przynajmniej bezpieczny ponieważ szybciej jak 40 km/h nie da się jechać.

    OdpowiedzUsuń