niedziela, 10 listopada 2013

Szpital w Ostrowi

Wczoraj zmuszony byłem skorzystać  z pomocy SOR w Ostrowi Mazowieckiej. Sobota, południe, jadąc tam spodziewałem się, że zejdzie mi się kilka godzin.
Wizyta w rejestracji trwała kilka minut, eWUŚ na szczęście działał prawidłowo. Po kilku następnych minutach byłem już badany w poradni chirurgicznej. Wykonanie zdjęć rtg zajęło kilka minut. Po niecałej godzinie moja noga już pokryta była gipsem. Mam nadzieję, że i zapisanie się i wizyta u ortopedy będzie szybka.

16 komentarzy:

  1. Ja mam trochę doświadczenia szpitalnego i przekonałem się że nasz ostrowski szpital jest dobry.W 2008 miałem operacje w szpitalu na szaserów to jest dziadostwo.Po operacji która nie była ciężka to trzeba obligatoryjnie płacić pielęgniarką/450zł/ za opiekę w pierwszej dobie po zabiegu. W 2010r miałem zabieg na na urologi w Ostrołęce -jestem zauroczony.W 2012 miałem zabieg na chirurgi w Ostrowi -jestem zayroczony. Pozdrawiam dr.Marcinkowskiego..Tak że my z naszą opieką powiatową zaczynamy być coraz lepsi.Oczywiście to ja nie generalizuję bo mogą być przypadki inne.Ale gdy się w Ostrowi dochodzi do wstawiania endoprotezy stawu biodrowego i operacji kręgosłupa na ortopedii to znaczy że idziemy w dobrym kierunku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem zadowolony tak z usług jak i uprzejmości obsługi. Wiadomo, że czasem zdarzają się różni lekarze, ale ogółem jest dobrze. Jedyną rzeczą, która by usprawniła kolejki, to wydawanie numerków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może Pana poznali, że prowadzi pan bloga i dlatego tak uroczo.
    Moja krewna - starsza kobieta- po cięzkim złamaniu miała mniej szczęścia. W tych czasach ludzie muszą krzyczeć z bólu aż słychać w całym szpitalu przy badaniu i robieniu prześwietlenia? Nie ma środków znieczulających?A może to zależy od lekarza? Doktor P. stosuje metody z czasów wojny chyba ;) Z pozostałymi pozytywnymi opiniami o szpitalu też się zgadzam. Ogólnie nie mamy czego się wstydzić w porównaniu z innymi ośrodkami. Ale "kwiatki" się zdarzają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej w szpitalu, to nikt mnie nie zna, zresztą to chyba bez znaczenia

      Usuń
    2. Doktor P powinien być dawno na emeryturze.Ale widać go coraz rzadziej, może go przysposabiają do emerytury.

      Usuń
  4. Ludzie to nie te czasy, gdzie pracują sami lekarze starsi ale jest już nowe pokolenie lekarzy pielęgniarek i pewnie takich osób jak radny nie znają ba wielu z nich nie zna radnych Ostrowi, a co tam z Małkini.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wczoraj o 17:25 miałem wizytę u ortopedy. Wszedłem punktualnie, wrażenia bardzo pozytywne. Jak tak ma wyglądać służba zdrowia, to super. Nie bez powodu szpital w Ostrowi ma zawsze dobre oceny. Szkoda tylko, że NFZ słabo płaci. Za przyjęcie mnie w sobotę, poradę i zagipsowanie dostali trzydzieści kilka złotych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe ile by Pan zabulił prywatnie pewnie z 300 zł

      Usuń
    2. No i właśnie stąd się biorą długi szpitali - z niedoszacowania usług.

      Usuń
    3. Ja niestety mam inne zdanie niż Pani. One się biorą nie z niedoszacowania usług oraz innych elementów ale o tym to trzeba by było długo pisać. Ja w tamtym roku czytałem budżet naszego szpitala i byłem w szoku ponieważ 70% idzie na pensje dla pracowników.

      Tu chyba powinny być zastosowane inne rozwiązania ponieważ z naszych podatków jest kupowany sprzęt medyczny, a potem my musimy z naszych składek płacić za usługi to troche patologiczne. Czy nie lepiej, żeby nie było, żadnych wycen usług, a po prostu kasa dla pracowników + utrzymanie szpitala. Czyli nie ważne czy zrobimy w miesiącu 500 rezonansów czy 1000 jak się ponieważ lekaż i tak dostanie tyle kasy co za cały miesiąc co najwyżej koszty prądu i ekspleatacja może ograniczyć ilość.

      Usuń
    4. Wycena powinna być, ale płacenie za usługi powinno odbywać się inaczej. Każdy z pacjentów powinien mieć powiedzmy kartę i pacjent decydowałby do którego szpitala (lekarza) prywatnego czy publicznego pójdzie. Nie powinno być limitów przyjęć, tylko usługi powinny być odpowiednio wycenione. I powinno być tak jak u stomatologa, gdzie za standard nie płacimy a dopłacamy za usługi ponad standardowe. Wtedy dobry szpital (lekarz) zarabiałby na pacjentach a zły musiałby zastanowić się nad swoją działalnością. To pacjent a nie NFZ decydowałby o losach placówki i na pewno podejście lekarzy do pacjentów było by poprawne.

      Usuń
  6. system działa tak jak go zaprojektowano...

    OdpowiedzUsuń
  7. Niecały rok temu zgłosiłem się na SOR z potwornym bólem kolana. Bardzo miła i sympatyczna młoda Pani doktor zbadała mnie, skierowała na RTG i wystawiła skierowanie do ortopedy, do którego zgłosiłem się w terminie zapisu. Mrukliwy Pan doktor dał mi skierowanie na rehabilitację. Zabiegi trochę pomogły. Po powrocie do pracy ból znów doskwierał więc zrobiłem prywatnie USG i prywatnie zgłosiłem się do ortopedy chirurga w Warszawie (wspaniały człowiek Pan dr Mirosław Szarzyński, który nawet potrafi odpowiadać na maile pacjentów) I co się okazało? pęknięta łąkotka i konieczna artroskopia. Czy ostrowscy lekarze nie mogli zrobić USG? a nie kierować na rehabilitację, która była w tym przypadku szkodliwa. Rentgen nie pokazuje uszkodzenia tkanek miękkich typu łąkotka a USG tak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może mogli ale system pewnie nie pozwolił bo za USG skasowali by z 100 zł, a za rehabilitacje z 1000 zł od NFZ i tu patologia systemowa.

      Usuń
  8. ortopeda nie wiedział? czy oszczędzał?

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziś o godzinie 20 na izbie przyjęc trafiłam na okropnego lekarza. Moja wizyta wyglądala nastepująco: Zapukalam do gabinetu, zapytalam czy mozna. Lekarz pyta po co, zdezorientowana odp ze do lekarza i usiadlam na krzesle, obserwowal mnie w milczeniu, w koncu stwierdza ze na pierwszy rzut oka jestem zdrowa, mówię ze boli mnie gardło i wypadl mi czop ropny. Robil sobie z tego zarty ze naprawdę? ojej.. ja pytam czy musi byc pan taki niemily a lekarzyna ze on dopiero moze byc niemily... moja konwersacja sie tu zakonczyla bo poprostu niewierzylam, ja pytam serio? Czy lekarz który ma takie podejscie do pacjenta nie moze zostawac w domu i takie dyskusje prowadzic wsród domownikow? Najlepsze jest to ze moje gardlo jest czyste, zdrowe, a ja ledwie mowie. Gratuluje wyboru pracownikow, nastepnym razem gdy zobacze łysego pana ok. 50-ątki- odrazu wychodze nawet gdybym byla obłożnie chora. Masakra totalna. Pan doktor nie powinien pracowac wsród ludzi. Obym zle ocenila wiek i niech wybiera sie na emeryture niedlugo.

    OdpowiedzUsuń