poniedziałek, 27 lutego 2012

W jakim kraju my żyjemy?

Czy prawo w naszym kraju stworzone zostało dla zabójców i złodziei?
Ojciec tragicznie zmarłej Magdy z Sosnowca poinformował, że wraz z żoną zamierza wyjechać poza województwo śląskie. Zaznaczył, że na razie nie jest w stanie określić dokąd się przeniosą; rozważają także wyjazd poza granice kraju. Zmienił kolor włosów, fryzurę. Wygląda jakby nic się nie stało. Matka zrobiła parodię z uprowadzenia córki. Półroczna Magda zginęła 24 stycznia. Początkowo jej matka utrzymywała, że dziecko uprowadzono z wózka. Potem przyznała, że dziewczynka zmarła na skutek nieszczęśliwego wypadku. Prokuratura postawiła kobiecie zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Matka Magdy przyznała się do winy i jest na wolności. Katarzynie W. grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. ,,Wstrętni" ludzie nie dają im spokoju. Przecież oni nic takiego nie zrobili. Absurd. Zamiast czekać w więzieniu na wyrok, planują wyjazd z kraju, a były zomowiec im w tym pomaga. Niektórzy bardziej przeżywają śmierć psa lub kota. Następny absurd wprowadzanie niejadalnej soli przemysłowej do zakładów przetwórstwa mięsnego. Policyjni eksperci podejrzewają, że sól przemysłowa, która normalnie służy między innymi do posypywania oblodzonych dróg, może być rakotwórcza. Jeżeli potwierdzą się informacje, że sól sprzedawana zakładom mięsnym była skażona, zatrzymani usłyszą zarzuty narażenia ludzi na utratę zdrowia i życia. Trzy firmy od kilku lat skupowały sól, która nie nadawała się do jedzenia, w zakładach we Włocławku. Za tonę soli płacili około 140 złotych. Do zakładów mięsnych produkt sprzedawali już jako sól spożywczą, zarabiając na tym kilkukrotnie.Na listach odbiorców są znane na rynku zakłady mięsne, które sprzedają swoje wyroby w sieciach hipermarketów w całym kraju. Firmy te działały od kilku lat. To oznacza, że możemy mieć do czynienia z największą aferą spożywczą w Polsce w ostatnich latach. Co grozi sprawcom? Do dwóch lat więzienia.

8 komentarzy:

  1. Chory kraj. Mniejsza o rodziców Magdy, ale ta sól to wstrętna obrzydliwa sprawa. Przez 10 lat nikt tego nie zauważył?

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie. Jeżeli firma kupuje sól przemysłową i sprzedaje ją jako jadalną, to dlaczego żadna kontrola tego nie zauważa? Na moje nazwisko kiedyś ktoś zakupił (bez mojej wiedzy) pompy do opryskiwaczy. Urząd Skarbowy wezwał mnie do siebie do zapłaty podatku. Bo jak kupiłem pompy, to pewnie zrobiłem opryskiwacze i je sprzedałem, miałem zysk, to trzeba zapłacić podatek. Na fakturze nie było ani podpisu ani nr dowodu. Wyjaśnienie trwało kawałek dnia. Jedynym argumentem US było to, że u nas dużo osób produkuje opryskiwacze, to pewnie i ja. Jeszcze urzędnik nakłaniał mnie do podpisania dokumentu, że sprzedałem te pompy bez zysku. On dostał by premię a ja nawet nie wiem jak one wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieźle.
    Teraz wiadomo, czemu na drogach było ślisko. Sól została przerobiona na kiełbasy, sery i nie wiadomo na co jeszcze.
    Powinni łobuzy za to tyle siedzieć, aż beczkę soli tej przemysłowej każdy z nich zje. Co za podłość! Tak truć bliżnich z premedytacją. Bezmózgi jakieś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sam pan wiesz najlepiej. Czy przypadkiem to nie kasa jest ważniejsza od człowieka dla niektórych pańskich kolegów w radzie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo ja wiem, chyba nie. Nasza dieta nie należy do najwyższych, a radni mogą ją uchwalić do dużo większych wartości. Od kilu lat nie była zmieniana. Teraz w czasie, gdy trzeba szukać oszczędności jest propozycja jej zmniejszenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale niektórzy radni nawet nie wiedzą o czym mowa, podnoszą rękę jak wójt oczekuje i patrzą na zegarek. To o co chodzi?
    A sama dyskusja też toczy się wokół kasy. Skąd ją wziąć? Komu zabrać? Komu dołożyć? Czy ktoś myśli o swoim wyborcy? No, chyba pół roku przed wyborami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie zastanawia tylko taka sprawa, za ściągnięcie z internetu kilku piosenek ludzie dostają wyroki bardzo wysokich kar pieniężnych lub wyroki więzienia w zawieszeniu. Natomiast taka p. Katarzyna robi sobie jaja z całej Polski, policje naraża na olbrzymie koszty akcji i najprawdopodobniej nie poniesie za to żadnej kary, bo trudno nazwać karą kilka lat w zawieszeniu. Druga kwestia, trzeba być chyba totalnym kretynem żeby wierzyć w to, że ojciec dziecka nie miał z całym tym zdarzeniem nic wspólnego. W ogóle zero pokory i skruchy nie widać w tych ludziach.

    Co do akcji z solą, to po pierwsze było to masowe podtruwanie milionów osób co już jest olbrzymim przestępstwem. Druga sprawa to trzeba brać pod uwagę, że przez takie akcje nieodwracalnie niszczy się wizerunek naszych produktów spożywczych na całym świecie przez co grożą nam olbrzymie straty. Jeśli ktoś takie działania wycenia tylko na dwa lata, to ja nie wiem w jakim my kraju żyjemy.

    Co do tego, że pieniądz rządzi światem nie ma najmniejszych wątpliwości. Dla przykładu podam wynalazek Łucjana Łągiewki - zderzak, który znacznie niwelował siłę uderzenia. Gdyby w takie urządzenie wyposażyć wszystkie auta, wypadki śmiertelne byłyby rzadkością. Oczywiście zero zainteresowania ze strony koncernów samochodowych, bo przecież trzeba zarabiać na nowych częściach a także sprzedawać nowe samochody. I takich wynalazków jest z pewnością dużo więcej tylko nikt nie pozwala im wyjść na światło dzienne.

    OdpowiedzUsuń