Dla co poniektórych angaż w teamie 4F e-vive.pl Racing Team Adriana Kucharka był małą niespodzianką. Wiele osób jest jednak zdania, że zawodnik z Kiełczewa to naprawdę talent sporego kalibru. Z dużą ciekawością będziemy oglądać rozwój Kucharka pod opieką Andrzeja Piątka. Zapraszam do wywiadu z zawodnikiem 4F e-vive.pl Racing Team.
Adrian jak przebiegają przygotowania do sezonu?
Adrian Kucharek: - Bardzo pozytywnie. Nie nękają mnie żadne dolegliwości, całą zimę byłem zdrowy. Powoli myślę już o następnym zgrupowaniu, które zaplanowane jest na marzec.
Czy jeśli chodzi o przygotowania bardzo zmieniły się one w porównaniu z latami poprzednimi?
Ten okres przygotowawczy jest moim najcięższym z dotychczasowych. Obciążenia znacznie wzrosły, dużą w tym rolę mają treningi specjalistyczne, które przeprowadzam już od grudnia. Odszedłem od schematu w którym zima wiąże się tylko z treningami wytrzymałościowymi na rowerze. Główne środki treningowe to: marszobieg, siłownia, basen, o rowerze nie zapominam, ale jest on w mniejszej ilości. Jestem pod opieką trenera Andrzeja Piątka, wychowawcy wielu medalistów Mistrzostw Świata i Europy i wierzę w to, że jego program treningowy przyniesie efekty w nadchodzącym sezonie.
Kiedy pierwszy start?
Razem z 4F-e-Vive Racing Team zaczynamy w Polsce na wyścigu cross country w Sobótce, a dzień później wystartujemy na szosie. Plany trenera Andrzeja Piątka są takie abym spokojnie wszedł w sezon, ponieważ w pierwszej części sezonu najlepszą dyspozycję mam osiągnąć na Mistrzostwach Europy i Mistrzostwach Polski, natomiast drugą na Mistrzostwa Świata.
Jak atmosfera w zespole?
Fantastyczna. Z dziewczynami znam się już od jakiegoś czasu, bardzo się lubimy i wspieramy. Panuje luźna atmosfera, którą tylko nakręca nasz prezes, Zbigniew Piątek. Ma on duże poczucie humoru dzięki czemu dobrze wpływa na wzajemne relacje w drużynie. Szefostwo ma bardzo dobre podejście do nas i patrzy na nas perspektywicznie dlatego też nie mamy wewnętrznej presji. Jesteśmy też wspierani przez wspaniałych sponsorów, którzy rozumieją istotę sportu i nie oczekują od nas wyniku „od zaraz”.
Jaki pakiet jeśli chodzi o rowery otrzymałeś od zespołu?
Grupa wyposaża nas w rower szosowy i górski. Ramy to topowe modele Scotta. Rower MTB będzie na kompletnym napędzie Shimano XTR, na kołach 26 cali, komponentach PRO, oponach Continental, siodełku Selle Italia, natomiast rower szosowy składać się będzie z pełnej grupy Shimano Ultegra Di2 i na podobnych komponentach co rower MTB.
Dodatkowo Garmin wyposaża nas w urządzenia: Edge 500, zegarki Forerunner 610 i innowacyjne pomiary mocy na których będziemy mieli przyjemność trenować już w kwietniu. Jest to sprzęt najwyżej jakości dzięki czemu nasze wyniki mogą być znacznie lepsze.
Jakie cele stawiasz sobie przed sezonem?
Chciałbym „opanować” krajowe podwórko i zanotować dobre wyniki na imprezach międzynarodowych min. Mistrzostwa Europy i Świata. W perspektywie zespołowej chciałbym aby nasza grupa została czołową polską drużyną.
Słyszałem od Ciebie, że planujesz sporo startów na szosie – możesz zdradzić coś więcej?
Zgadza się, ekipa umożliwi mi starty na szosie. W sytuacji gdy nie będą kolidowały z ważnymi wyścigami MTB. Tak więc co weekend będę się gdzieś ścigał, jak nie na MTB to na szosie. Razem z Dyrektorem sportowym Andrzejem Piątkiem planujemy też międzynarodową „etapówkę”. Mówiąc jednym zdaniem, będę miał bardzo bogaty kalendarz startowy. Starty na szosie są dla mnie wielką frajdą i chciałbym zaliczyć ich jak najwięcej. Pojawisz się na rundach Pucharu Świata w XCO?
Grupa będzie startowała na wszystkich edycjach, dla mnie zaplanowano europejskie rundy Pucharu Świata.
Bardzo chwailił Ciebie Grzegorz Wajs jako naprawdę duży talent. Pojawisz się na Poland Bike'u w tym roku?
Jeśli tylko będę miał wolny weekend i zezwoli na to trener Andrzej Piątek to oczywiście, że tak. Imprezy Grzegorza Wajsa są dobrze zorganizowane. Warto docenić ten cykl i spróbować w nim swoich sił. Panuje tam świetna atmosfera i zawsze chętnie tam wracam. Pan Grzegorz jest moim serdecznym kolegą i często mogę liczyć na jego rady i rozmowę. Startami w tym cyklu stawiałem pierwsze kroki w kolarstwie. Zachęcam wszystkich do brania udziału w Poland Bike!
Startowałeś w Triathlonie Zimowym – jak wrażenia?
Brałem udział w wyścigu drużynowym wraz z moim poprzednim klubem prowadzonym przez Zbigniewa Dziurdzia – LKK Start Tomaszów. Moją specjalnością był rower. Udało mi się nawet wykręcić najlepszy czas przejazdu, co mnie zaskoczyło z uwagi na wysoki poziom konkurencji. Impreza bardzo fajna, dobrze zorganizowana. Dużym jej plusem było to, że można było wystartować zarówno drużynowo jak i indywidualnie.
Utrzymujesz kontakt z chłopakami z zespołu HP-Sferis?
Rozstaliśmy się w bardzo dobrej atmosferze. Mam kontakt z dyrektorem jak i zawodnikami. Szczególne relacje utrzymuję z braćmi Robertem i Bartkiem Banach. Nadal mogę się od nich wiele dowiedzieć i o wszystko zapytać. Jesteśmy dobrymi kumplami. Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał: Tomasz Helman
Foto: 4F e-vive.pl Racing Team
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz