Szkoda mi tego człowieka na pierwszym zdjęciu i to z trzech powodów. Pierwszy to taki, że dzisiaj temperatura w cieniu przekraczała 30 stopni w cieniu, a on pracuje w takich warunkach prawdopodobnie 10 godzin za 1500 PLN. Drugi to taki, że radny wystawił na pośmiewisko całego świata człowieka, który być może w tej chwili patrzył w stronę kolegi niosącego wodę, a haruje w pocie czoła z prostego powodu: albo żyć, albo umrzeć, może by i chętnie umarł, ale... kto utrzyma Jego dzieci. Po trzecie jeśli to zdjęcie zobaczy jego szef, to chłop na pewniaka straci robotę, i czyja to będzie wina panie Kucharek? Wstyd tak szydzić z ludzi proszę Pana Radnego. Oj wstyd.
Ciekawe rozwiązanie dotyczące protestu pasażerów można znaleźć na http://dyndulewo.bloog.pl/ w komentarzu z dnia dzisiejszego do posta "CHCĄ ZAMKNĄĆ LINIĘ BIAŁYSTOK - WARSZAWA"
Podpisuję się pod komentarzem anonima z 20.45. Ten pan pokazał jak widzi los prostego człowieka z perspektywy związkowej, klimatyzowanej sali konferencyjnej na Siekierkach.
Zresztą wystarczy jak prawie dwie godziny w jedną stronę podróżuję w ,,klimatyzowanych" wagonach KM, gdzie temperatura dochodzi do ponad 30 stopni. Zapraszam na codzienną przejażdżkę
Darujcie sobie te uszczypliwości i "uprzejmości". Widmo zamknięcia tej trasy dla osób dojeżdżających do pracy, szkoły itp. jest naprawdę w czarnych barwach. Wczujcie się w ich rolę. Każdy sposób aby temu zapobiec jest warty rozpatrzenia. Kto nie posmakował dojazdów do pracy koleją niech lepiej nie zabiera głosu, jak nie chce pomóc niech nie szkodzi. Czy ktoś się zastanowił, czy pracownicy tej firmy wykonującej remont tego odcinka przejmują się losem tych podróżnych? A może dzięki takiej ich postawie jak widać na fotkach niejeden straci pracę, nie skończy szkoły bo nie będzie mógł dojechać do celu.
Jeżeli pracownik stoi, znaczy to iż ma jakiś problem (czeka na rozwiązanie jego) Nie wolno siadać a żadnym wypadku się położyć. Wtedy to już " klapa" widać,jaki masz stosunek do pracy. Tak uczono kiedyś pracowników na tzw: kontraktach na świecie. W tym tym przypadku, leżących nie widzę. A jeżeli człowiek przez chwilę popatrzył z zazdrością na klimatyzowane wagony KM,no to co. Mnie bardziej interesuje postęp prac a więc: widzę nowy peron,nowe słupy trakcyjne,nowe podtorze,okablowania wystające z ziemi. Proszę zdjęcia robić one wiele przybliżają.
Na tych zdjęciach naprawdę nie widzę jakiegoś obijania się. Prawdopodobnie pracownicy przerwali na chwilę pracę w celu zachowania ostrożności podczas przejazdu jednostki. Chyba można podczas 8 godzinnej pracy na słońcu i przy takiej temperaturze oprzeć się na chwilę na łopacie? Empatii trochę. Ciekawe jak pan by się w tej sytuacji zachował. Przerzucałby kamienie z miejsca na miejsce dla zasady, nawet jak jest chwila przerw? A pozwolenia na publikację wizerunków Pan ma?
To napisz Sherloku z jakich. Laptopa, tabletów,może z komórek? I niby po co miałbym to robić? Sam sobie bym pisał i odpowiadał? Absurd. Nawet jak piszę z komórki to się automatycznie loguję, bo po prostu tak wygodniej. Zresztą tylko ja mam dostęp od ip komputerów
A może pisać i ze 100, jego sprawa. Ludzie, spraw do załatwienia dla nas mieszkańców gminy jest multum, ale poco? Zero inicjatywy i najlepiej jednemu przyłożyć za ortografię, drugiemu za ilość kont. Już pisałem, jak ktoś nie chce pomóc, to niech chociaż nie przeszkadza. A jak już taki z Ciebie odkrywca, to nie bądź anonimowy. Jak masz takie zdolności idź do pracy w CBŚ. Zdejmij maskę anonima. Pewnie zabraknie Ci odwagi.
Przecież w trakcie przejazdu pociągu należy wstrzymać prace. Dlatego panowie na zdjęciach stoją. Bardziej interesujące jest co robią, gdy pociąg już przejedzie.
Szkoda mi tego człowieka na pierwszym zdjęciu i to z trzech powodów. Pierwszy to taki, że dzisiaj temperatura w cieniu przekraczała 30 stopni w cieniu, a on pracuje w takich warunkach prawdopodobnie 10 godzin za 1500 PLN. Drugi to taki, że radny wystawił na pośmiewisko całego świata człowieka, który być może w tej chwili patrzył w stronę kolegi niosącego wodę, a haruje w pocie czoła z prostego powodu: albo żyć, albo umrzeć, może by i chętnie umarł, ale... kto utrzyma Jego dzieci. Po trzecie jeśli to zdjęcie zobaczy jego szef, to chłop na pewniaka straci robotę, i czyja to będzie wina panie Kucharek? Wstyd tak szydzić z ludzi proszę Pana Radnego. Oj wstyd.
OdpowiedzUsuńTam ludzie nie pracują za 1500 ale większe sumy.
UsuńMój znajomy tam rozpoczął pracę i ma ponad 4 tys.
UsuńCiekawe rozwiązanie dotyczące protestu pasażerów można znaleźć na http://dyndulewo.bloog.pl/
OdpowiedzUsuńw komentarzu z dnia dzisiejszego do posta "CHCĄ ZAMKNĄĆ LINIĘ BIAŁYSTOK - WARSZAWA"
Podpisuję się pod komentarzem anonima z 20.45. Ten pan pokazał jak widzi los prostego człowieka z perspektywy związkowej, klimatyzowanej sali konferencyjnej na Siekierkach.
OdpowiedzUsuńZ salą związkową mam tyle do czynienia, że co miesiąc płacę składki, bo na etacie jest tylko szef związku
UsuńZresztą wystarczy jak prawie dwie godziny w jedną stronę podróżuję w ,,klimatyzowanych" wagonach KM, gdzie temperatura dochodzi do ponad 30 stopni. Zapraszam na codzienną przejażdżkę
UsuńJa też jeżdżę, i to codziennie.
UsuńDarujcie sobie te uszczypliwości i "uprzejmości". Widmo zamknięcia tej trasy dla osób dojeżdżających do pracy, szkoły itp. jest naprawdę w czarnych barwach. Wczujcie się w ich rolę. Każdy sposób aby temu zapobiec jest warty rozpatrzenia. Kto nie posmakował dojazdów do pracy koleją niech lepiej nie zabiera głosu, jak nie chce pomóc niech nie szkodzi. Czy ktoś się zastanowił, czy pracownicy tej firmy wykonującej remont tego odcinka przejmują się losem tych podróżnych? A może dzięki takiej ich postawie jak widać na fotkach niejeden straci pracę, nie skończy szkoły bo nie będzie mógł dojechać do celu.
OdpowiedzUsuńJakiegos strasznego nieróbstwa na tych fotkach to nie widać, a nie wolno zapominać o dzisiejszej pogodzie.
OdpowiedzUsuńDziś wziąłem aparat, to zrobię w drodze powrotnej fotki z tym co zostało już zrobione
UsuńA po co jeździć do szkoły do Łochowa można przecież do Małkini.
OdpowiedzUsuńZ takim tokiem myślenia, można również powiedzieć, po co chodzić do szkoły jak można przeczytać w Internecie, po co pracować, jak można ukraść itp.
UsuńJeżeli pracownik stoi, znaczy to iż ma jakiś problem (czeka na rozwiązanie jego)
OdpowiedzUsuńNie wolno siadać a żadnym wypadku się położyć. Wtedy to już " klapa" widać,jaki masz
stosunek do pracy. Tak uczono kiedyś pracowników na tzw: kontraktach na świecie.
W tym tym przypadku, leżących nie widzę. A jeżeli człowiek przez chwilę popatrzył z zazdrością
na klimatyzowane wagony KM,no to co. Mnie bardziej interesuje postęp prac a więc:
widzę nowy peron,nowe słupy trakcyjne,nowe podtorze,okablowania wystające z ziemi.
Proszę zdjęcia robić one wiele przybliżają.
Suuuper wpis. Szacun dla przedmówcy.
UsuńNa tych zdjęciach naprawdę nie widzę jakiegoś obijania się. Prawdopodobnie pracownicy przerwali na chwilę pracę w celu zachowania ostrożności podczas przejazdu jednostki. Chyba można podczas 8 godzinnej pracy na słońcu i przy takiej temperaturze oprzeć się na chwilę na łopacie? Empatii trochę. Ciekawe jak pan by się w tej sytuacji zachował. Przerzucałby kamienie z miejsca na miejsce dla zasady, nawet jak jest chwila przerw? A pozwolenia na publikację wizerunków Pan ma?
OdpowiedzUsuńNiechcący odkryłem, że autor bloga publikuje wpisy z dwóch kont,
OdpowiedzUsuńTo napisz Sherloku z jakich. Laptopa, tabletów,może z komórek? I niby po co miałbym to robić? Sam sobie bym pisał i odpowiadał? Absurd. Nawet jak piszę z komórki to się automatycznie loguję, bo po prostu tak wygodniej. Zresztą tylko ja mam dostęp od ip komputerów
UsuńA może pisać i ze 100, jego sprawa. Ludzie, spraw do załatwienia dla nas mieszkańców gminy jest multum, ale poco? Zero inicjatywy i najlepiej jednemu przyłożyć za ortografię, drugiemu za ilość kont. Już pisałem, jak ktoś nie chce pomóc, to niech chociaż nie przeszkadza. A jak już taki z Ciebie odkrywca, to nie bądź anonimowy. Jak masz takie zdolności idź do pracy w CBŚ. Zdejmij maskę anonima. Pewnie zabraknie Ci odwagi.
UsuńPrzecież w trakcie przejazdu pociągu należy wstrzymać prace. Dlatego panowie na zdjęciach stoją. Bardziej interesujące jest co robią, gdy pociąg już przejedzie.
OdpowiedzUsuńMusi jakiś fotograf się przespacerować między stacjami, tylko niech uważa żeby łopatą nie dostał niechcący ;)
OdpowiedzUsuńTo samo
OdpowiedzUsuńCo samo?
OdpowiedzUsuń